to fakt dobra Gratka:) albo budyn ten taki co reklamuja ostatnio.. ale juz ich nie jem.. bo jakos czuje ze zgrzeszylam ;p
Wersja do druku
to fakt dobra Gratka:) albo budyn ten taki co reklamuja ostatnio.. ale juz ich nie jem.. bo jakos czuje ze zgrzeszylam ;p
Jednak byłam w kościele na 10.30 :P zaraz zjem sobie jabłko na II śniadanie [ale takie malutkie - 50kcal], bo za godzine i tak obiad - spaghetti :?
Wczoraj przeczytałam zajebistą książkę "Dziennik bulimiczki" - polecam! ;)
o, troche słyszałam o te książce i też mam zamiar przeczytać :)
Całą pochłonęłam w jeden dzień - nie mogłam się oderwać.
to ja też muszę ją wypożyczyć ! :D
Jeszzce jest chyba coś takiego "W sidłach anoreksji" - nie czytałam ale kumpela mówi, że też super :)
Ja już po obiadku - spaghetti z sosem pomidorowym i mięskiem
Ech... No i zjadłam jeszcze 4 takie małe wafelki [2cm x 4cm x 1cm]...
a o czym jest ta książka ?? :) może tez ja przeczytam :) a kto jest autorem ?? :)
sorki że tak odbiegam od tematu, ale...
promyczek90 tyle przybyło ci w łydce? pytam się bo łydki to moja największa udręka _-_
Też mam tą książkę, w zeszłe wakcje kupiłam. Pamiętam że poszłam do wanny i przeczytałąm całą, bo rzeczywiśie fajniutka :D Fajne też jest dziewczyny sie odchudzają ;]
Hassenműller Heidi - W sidłach anoreksji
Brigitte Kolloch, Elisabeth Zöller - Dziennik bulimiczki
To są powieści młodzieżowe, opowiadające noo... o tych chorobach. Ale w bardzo taki hmm... ciekawy sposób.