Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 31

Wątek: Me Against The World!

  1. #21
    Superchick jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Stwierdziłam, że tak łatwo się nie poddam. Co prawda mam ochotę to wszystko w cholerę rzucić, no ale to mogę zawsze...

    A teraz obmyślę jakiś sensowny plan diety...

  2. #22
    Blue-sky jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Istotnie, rzucić wszystko to żadne osiągnięcie , dobrze, że to przemyślałaś.

    Proponuję dosyć standardowe 1200kcal(chyba, że wolisz więcej) i dużo ruchu .

  3. #23
    Superchick jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie będę liczyć kalorii, to mi nie wychodzi na zdrowie, bo wpadam w obsesję... myślę że lepiej "MŻ" << Mniej Żreć chociaż to mi się ostatnio nie udaje, ale skoro jest wiosna to może będzie mi się chciało ruszyć mój tłusty tyłek na dwór Zobaczymy

  4. #24
    aneurysm jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiesz jestem rok młodsza, mam 1.69 wzrostu i waże 69 kg narazie. Zaczynałam od 73.
    Jest więc nawet podobnie, więc będe Cie odwiedzać.
    A u mnie dieta MŻ się nie sprawdza. Zaraz jest ciągłe podjadanie i td. Wystrzegaj sie tego!

  5. #25
    Superchick jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale miałam już dietę z limitem kcal i jak zmniejszyłam do 1200 zaczęły się schody... a teraz wiem że z liczeniem kcal albo za mało albo za dużo mi wyjdzie, poza tym nie chcę do końca życia liczyć kalorii. Moim głównym problemem na diecie jest to że myślę co jeść czego nie jeść i w rezultacie w kółko o jedzeniu. Ale może jednak będę liczyć kalorie... nie wiem...

  6. #26
    Kasiunia0504 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2007
    Mieszka w
    Reda
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak liczenie kalorii cie dołuje to ich nie licz! Ja miałam tak samo rok temu, jak chciałam schudnąc na lato to wtedy, ta moja mała obsesja doprowadziła do tego, że jadłam jeszcze więcej słodyczy W końcu jak dałam sobie spokój z liczeniem, to po mału chudłam, ale oczywiscie znowu przytyłam

    Ale teraz znowu postanowiłam się wziać w garść i wierzę, że schudne te 7 kg do tych magicznych 50 kg chciałam schudnąć na moje urodzinki no, ale oczywiście za pożno się za dietke zabrałam...

  7. #27
    ALiS1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dasz rade uwierz w siebie i skup się ale nie na jedzeniu

  8. #28
    Guest

    Domyślnie

    dobry sposob na nie myslenie o jedzeniu to robienie 100 rzeczy na raz xD

  9. #29
    Superchick jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobra dosyć użalania się nad sobą i zwalania wszystkiego na ten tłuszcz. Trza ruszyć tyłek i zacząć ćwiczyć a nie obsesyjnie myśleć o jedzeniu i o dietach. Jutro zaczynam, musi się udać, bo jak nie to niech mnie gęś kopnie. Najpierw 7 kg do zrzucenia - czas tyle ile mi to zajmie. I wszystko na ten temat. A teraz spać

  10. #30
    AguniaSopot Guest

    Domyślnie

    witam witam i życzę powodzenia

    bedę wpadać :*

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •