ha! :twisted:
Wersja do druku
ha! :twisted:
ale nikt nie każe Ci przecież być na 1000 ;)
no i miej też na uwadze,że jak bedzie szkoła, to znowu będzie nauka, stres, więcej będzie się siedziało w domu, będzie zimniej więc też nie będzie ci znowu tak łatwo :)
mysle ze jednak bedzie bo juz schudlam duzo w ciagu roku szkolnego a w ciagu wakacji nic...pozatym wtedy mam motywacje...jaka sa wakacje a w wakacje nie mam motywacji...
znacie jakies cwiczenia na spalenie tkanki tluszczowej z ud i brzucha..?
bo najpierw spale tluszcz a dopiero potem zaczne wyrabiac miesnie tak jest wg mnie lepiej.
Mi też by się coś na uda przydało :D
A mi na brzuch :)
Podobno najlepsze hula-hop...
wlasnie na brzuch mi kazdy mowi hulahop i brzuszki a na uda??
jeny po tej imprezie tak mnie boli glowa i jestem martwa az nie mam sily pisac na klwiaturze xD
bieganie jest na wszystko dobre. dopiero kiedy zaczelam biegac, to poprawil mi sie wyglad nog i tylka i zniknely mi po 2 cm w 2 tygodnie na diecie 1200. ja w wakacje nie umiem chudnac, za to bardzo dobrze tyc. w tym roku i tak sukces, bo przytylam ze 3 kg, ale rok i 2 lata temu doszlo mi po 10 kg. wroku szkolnym jest najlepiej :D
W takim razie chyba nie mam wyjścia...zacznę biegać :)
no o aguniu, czyżby kacyk :> ?
nie juz nie :P
rany przez to wszystko zaczelam sie zastanawiac czy moze w takim razie jak wy wszystkie jedziecie na 1200 to moze ja polacze moje zalozenia ze zdrowa zywnoscia z dieta 1200kcal i z cwiczeniami? (zaznaczam ze to dopeiro od wrzesnia)
Co myslicie? bo ja juz sie pogubillam....