Hej odchudzaczku ;) i jak tam :?: ja łaże po wątkach bo dopóki matka z pracy nie przyjdzie to nie musze słuchać gderania o ciągłym siedzeniu na kompie :twisted: teraz jak jestem na dietce to nawet gg ograniczyłam żeby się więcej na forum udzielać :D
Wersja do druku
Hej odchudzaczku ;) i jak tam :?: ja łaże po wątkach bo dopóki matka z pracy nie przyjdzie to nie musze słuchać gderania o ciągłym siedzeniu na kompie :twisted: teraz jak jestem na dietce to nawet gg ograniczyłam żeby się więcej na forum udzielać :D
Siemka :lol: wlasnie wróciłam ze szkoly na piechotke szlam. Pożegnałam sie z autobsami w taka ładną pogodę. Zjadlam sobie dopiero obiadek i pije czerwoną herbtkę :) A na obiadek jadłam miesko duszone z pieczarkami i kartofelkami, wszytko z marchewką w sosiku pyyycha :D :D :) :) :) a jak tobie idzie odchudzanie?
Ja z mamuska zabardzo problemów nie mam co do siedzenbia na kompie ale musze sie uczyc niestty dzisjaj mam sporo a w przyszlym tygodniu wole nawet nie myslec
poniedzialek: fizyka
wtorek: chemia, pyta z niemieckiego :cry: :cry: :twisted: :evil:
środa: biologia :evil: :twisted:
Pięknie przed swietami nam wycisk dają..ehh ale cóż zrobić? Musze przysasc i miec to potem z głowy heeh
pozdrawaim buuziolki ;*
U mnie też nawał nauki :? jutro pytanie z fizy i z chemii więc jeszcze 15 min i zmykam do zeszytów :( jak na razie dietowanie dobrze :) ale to dopiero początek :twisted:
początki zawsze są trudne. Mi tez bylo ciezko na poczatku ale jakos to przezylam ty tez dasz rade wierze i trzymam kcuki za nas!! pozdroffka
no poczatki najgorsze ale potem leci z gorki :D
Witam was! Przepraszam ze wczoraj nie pisalam ale mialam strasznie zabiegany dzionek. Wrócilam ze sql zjadlam obiadek<kartofelki gotowane, kawałek łososia smażony :? , surówka> i pojechałam z koleznaka na drógi koniec mojego sporego mista po rolki, ale tam nie bylo juz wiec pojechałesmy jeszcze dlaej do sklepu. Nigdy tam nie bylam. Kupilam sobie roleczki i jak tu do domku wrócic ale jakos sie udoalo. Jak wrócilam to zjadlam sobie jogurt ze zbozami i oghladalam fim. I tyle hehe spoko ze sobie rolki kuilam ide dzisjaj je wypróbowac. Bede jezdzilam co dzinenie i wtedy moje nogi bede na 5 :!: :!: :!:
A co u was?
Dzisiaj odtowrzylam mój kalendarz i troche sie zasmucilam. Kiedy bylam na feriach u babaci tak sobie zapalanowalam ze wlasnie dzisjaj skonczy sie moja marcowa dzietka i tak osbie chcialam wazyc jakoos 55 kg a tu dzisjaj na wage staje a ona mi nawet 1 klg wiecej pokazala :cry: :cry: :cry: :cry:
To smutne ze mi sie nie udalo nic zgubic, a przeciez sie odchudalam i nie jadlam. Ale ja sie nie poddam zaaraz po siwetach sotra dieta i rolki i musi sie udac. Teraz lece pomagac mamuscie w kuchni.
Pozdroffka i piszcie jak wam idzie dietka i wszystko co jeszcze chcecie papa
Oj ja tak wciąż sobie obiecuję a to pewnie będe już chuda itd... :( teraz nie zależy mi żeby schudnąć natychmiast ale żeby schudnąć i tą wagę utrzymać :D
no mi sie wage udaje utrzymywac bo nie wrócilam juz przez 2 lata do wagi poprzedniej a nie zawsze sie odchudzalam.. :roll: :roll: bywaly dzni ze jadlam soiro i to bez ograniczen hehe pozdroo
ja tez ostatnio nie chudne ;( obie mamy wagi ktore nas nie kochaja ;( <przytul> musimy sie nawzajme wspierac skoro tak.. no bo kurde caly wisilek w sumie na nic ... ale postanowilam ze nie poddam sie w polowie.. w sumie do wymierzonego celu czyli 7 kg mam jeszcze 3 mieisace.. wiec chyba sie uda?
Hej Agaciorka :) Ile masz wzrostu? :)
Ladnie schudlas, na zdjeciach naprawde widac roznice :) Masz ladny brzuszek, jezeli moge ci cos doradzic - pocwicz troszke brzuszki, to zarysuje ci sie szybciutko ladna kratka :) Ale ja bym chciala tyle wazyc, co ty teraz... :roll: Moglabym zakonczyc diete! :) Przy moich 171-172-173 [ciekawe ile mam naprawde, w roznych momentach roznie cm pokazuje ;p] cm wzrostu te 60 kg byloby super waga... Narazie jest 73.8 :oops: Ale bedzie mniej :)