-
no to nie jest zly wynik
bedzie lecialo...
ale wiesz jesz sobie 1000 ale jak jestem przyzwyczajona do wieczornego jedzenia to jest ciezko (wiem po sobie)
-
wiem,ze msuze sie zebrac bo juz nie daje rady ze soba ...
juz sie zcazyna dogadywanie "bylas taka chuda a teraz ci przybylo" "magda kiedys ci mowilem ze mozesz przytyc troche ale to wzielas za bardzo do siebie" blebleble
-
trza sie brac na serio
zarty sie skonczyly
-
ja tez sie wzielam na srerio....powodzenia ;*
-
-
Hm to nieciekawie.. Ale teraz zaczną się wakacje, będziesz mieć więcej czasu dla siebie.. Zobaczysz, że będzie lepiej
Ja w każdym bądź razie trzymam za Ciebie mooooocno kciuki..
-
dziekuje skarbeńki ;*
przepraszam,ze mnie nie bylo ale cos mi sie z netem i ogolnie z kompem dziwnego dzialo :/
ale jakos udalo mi sie samej wszystko naprawić 
trzymam z tym jedzeniem i cwicze...kcal nie licze,ale chyba zaczne na dniach bo jednak wolalabym co nieco sie skontrolowac
ogolnie to u mnie jakos dziwnie jest sama nie wiem dlaczego, nagle sie zwalilo kilka waznych decyzji,ktore musze podjac na dniach,a ja oczwiscie z tych calych neroow to kompletnie sie do kupy zebrac nie moge
ale lepiej wszystko teraz zalatwic bo potem im dalej w las tym gorzej chyba 
mama do mnie jak wazylam 60 kg : przydaloby sie zrzucic z 10 kg nie? teraz to juz nic nie gada....
biorac pod uwage,ze moze to byc nawet 70 kg to wole sobie nierealnych celow nie obierac bo ja chudne tak wolno bo tych wszystkich dietach,ze szok
dobrze,ze teraz sa wakacje, ale i tak cos czuje ,ze z tym chudnieciem to moze byc zle
kurde ja wiem ,ze ja zeby dobrze wygladac powinnam wazyc 50 kg choc mam 170 cm...
nawet moja wlasna matka mi to wytknela...ale nic jej nie mowie bo wiem ,ze to prawda 
kurde wiem ,ze ona chce dobrze...w moim wieku wazyla 66 kg ,a teraz ma 20 kg mniej przy 162 cm...trzeba sobie po prostu przemyslec kilka rzeczy i sie wziac i to ostro
-
50 kg przy 170? Hm nie wiem.. Ja mam 175 i chcę ważyć koło 60 kg.. Wiem, że to zależy niby od tego czy kości są lekkie czy cięzkie no i jaka jest budowa ciała ogólnie.. Ale 50 kg to nie trochę za mało?
Oby Ci dalej dobrze szło
-
w sumie to wiesz...jeszcze zalezy jak bede wygladac...teraz to moge sobie gadac...a moze ebdzie ok przy powiedzmy 53 kg,albo bedzie wiecej a ja nie dam rady sie dalej odchduzac...roznie bywa...szczegolnie u mnie
-
Jeśli będzie ok na przykład przy 53 kg, to nie ma sensu byś się więcej odchudzała. Często jest tak, że cele zmieniają się w trakcie diety
.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki