Hajka:* znowu zaczynam walke, chyba juz po raz setny ale sie nie chce poddac! mam 14lat 1,69cm i waże 59.0 kg;/ mój cel to 55kg do konca czerwca...Mam nadzieje ze mi sie uda prosze o wsparcie:*:*:*
Hajka:* znowu zaczynam walke, chyba juz po raz setny ale sie nie chce poddac! mam 14lat 1,69cm i waże 59.0 kg;/ mój cel to 55kg do konca czerwca...Mam nadzieje ze mi sie uda prosze o wsparcie:*:*:*
wsparcie? prosze bardzo :* nie masz duzo do zrzucenia, szybko pojdzie :*
Masz bardzo mało do zrzucenia
I na 100% wyrobisz się przed końcem Czerwca. Tylko nie odchodzaj się za szybko
Na pewno Ci się uda. Masz 2 miesiące na zrzucenie 4kg. To naprawdę dużo czasu. Jak dla mnie wystarczy wykluczyć z jadłospisu słodycze i inne tuczące produkty, jeść ok. 1500kcal dziennie i dużo dużo ćwiczyć
Dziekuje wam za wsparcie:******** Od jutra startuje... bede opisywac ile zjadłam i ile cwiczyłam dzieki
wage i tak amsz fajna ale rozumiem Cie tez chce jeszcze z 6kg.. napewno nam sie uda jedz owocki i pij herbatki zero slodyczy i bialego cyhleba i pojdzie szybko
powodzenia
Dzisiaj wieczorkiem napisze cały bulans dzisiajszego dnia... Ale musze wam cos powiedziec... nie stosuje zadnej konkretnej diety (narazie) poprostu ograniczam jak sie tylko da słodycze,napoje gazowane(oprócz wody), soki itp. Ale za to duzo herbatek Pije slim-figura, purh-er i od czsu do czasu mietowa. mam 14 lat wiec musze jesc to co mam w domu, chodzi mi np.o białe pieczywo(tylko czasami jest gracham) ale jak sie da to zawsze prosze o gracham i o dowowe obiadki Musze jest to co jest w danym dniu...Ale nie dosłownie wszystko poprostu ograniczac ich ilosc... jak mysliecie uda mi sie? Ja chyba wierze w siebia p.s- doradzcie jakie polecacie cwiczonka? oprócz takich standardowych jak brzuszki ipt.
Zakładki