<ślini się>
Uwielbiam lody i sorbety... :mrgreen: ale niestety u mnie wstęp mają tylko big milki.
Wersja do druku
<ślini się>
Uwielbiam lody i sorbety... :mrgreen: ale niestety u mnie wstęp mają tylko big milki.
Ja jem wszystkie ;D Kiedyś nawet z koleżanką poszłyśmy na taki duuuży puchar lodowy.
Dzisiaj na śniadanko zrobiłam sobie wypasioną owsiankę z dodatkiem danio, no mówię wam, niebo w gębie ;D Sprzątam dzisiaj i grabię trawę. Mamy tak duży ogród, że już 3 dzień z siostrą grabimy na zmianę.
Owsianka z danio - trzeba spróbować :)
Nikson to wy chyba całe pole koło domu macie :shock: !
Udanego dzionka :wink: . Bez lodów :wink: :wink: .
Duuuużo tego jest. Jak zgrabię to zrobię zdjęcie ;D
Żeby tylko na jedno zdjęcie się udało wciść :D
No właśnie, nie wciśnie się ;D Chyba, że jakieś panoramiczne zrobię. Grzibcio, a dlaczego bez lodów ?:)
No żeby nie było wyrzutów, że coś słodkiego :oops: ? Chocie jeśli u was taki upał jak tu...dziś jadłabym tylko lody... :roll:
Ja w sumie jem lody tylko wtedy, gdy jestem w mieście i to tylko na gałki. Tylko oni te gałki dają takie ogrooooomne ;D Uwielbiam. Słodkie zaspokajam cappucino. Już mi się kończy ;]
Ale pyszności...Bogu dzięki za pustą lodówkę :lol: