każada waga pokazuje inaczej, najlepiej ważyć się cały czas najednej i wtedy jakos człowiek się trzyma a nie nażeka że przytył chociaż wcale tak nie jest :roll:
Wersja do druku
każada waga pokazuje inaczej, najlepiej ważyć się cały czas najednej i wtedy jakos człowiek się trzyma a nie nażeka że przytył chociaż wcale tak nie jest :roll:
Najlepiej, jak mówiła Bjedrona, ważyć się na jednej. Ale ja mam i tak tylko jedną - nikt z mojej rodziny takiego wynalazku nie posiaduje :lol:
Tyle, że ja się na tamtej ważyłam po przyjeździe z Tarnowa :) Ale szczerze to mnie to nie obchodzi, dobrze się czuję, pozbędę się brzucha (kiedyś, kiedyś) i będzie gicior. A moja waga się zepsuła tak, że... W moim przypadku chyba waga nie odzwierciedla mojego wyglądu, bo niemożliwym jest, żebym ważyła, tyle co po powiedzmy 2 miesiącach diety, bo czuję się i wydaje mi się, że wyglądam inaczej. Przekroczyłam dzisiaj limit;D 2100 kcal mi wyszło i tak się zastanawiam, czy nie zwiększyć z 1900 kcal na 2000, chociaż do końca wakacji. Zobaczymy, czy nie przytyję ;]
Wątpię, żebyś przytyła. Naprawdę...
ja tez watpie ;)
nawet jesli bys cos zauwayla to po prostu troche wiecej sie poruszaj, ie zmieniajac ilosci jedzenia.
i moze zatrzymasz sie, po prsotu czasem organizm musi sie przyzwyczaic do nowej dawki. ot co ;)
zwiększ, najwyżej potem jak byś przytyła te 0,5kg to sobie odejmniesz 100kcal ;P
Byłam jeszcze dzisiaj godzinę na rolkach :D Za jakąś godzinę będzie 8 min ABS i tyle na dzisiaj.
Zwiekszaj zwiekszaj zwlaszcza ,ze ty ciagle smiagsz na rolkach albo z grabiami latasz to juz podchodzi pod ciezki wysilek fizyczny xP
Też myślę, że możesz zwiększyć :D:D przecież godzina rolek to ok 400 kcal, więc wychodzi jakbyś zjadła 1700 :D:D
No właśnie Cherry ma rację i dziewczyny też ;)