Wątek: jakże kratywny i świeży temat :Mówie Wam schudne :D

A więc tak zaczne normalnie Siemka a oto mój "kwestionariusz :
Imię:Patrycja
Wiek:14
Wzrost:162
Waga:57
BMI:21,8 ;(;(
Jak same widzicie jest K O S Z M A R N I E zwykle jem 1000kcal więc postanowiłam diete 400-500 kcal przez ostatni tydzień powoluutku schodziłam na te 400 i sie udało a więc zaczynam teraz stabilizowac te 400 ....czasem 500 :P
Może ktoś ma podobny cel czy coś albo chce mnie wspomóc ??piszcie mam nadzieje że o ostatnich stronach forum nie zapominacie ??
pozdrawiam was i całuje cieplutko :*:*:*:*[/quote][/code]

no widzisz, spieprzylas premiane materii przez te 400-500, bo skoro na 1000 nie chudniesz yyy. dziwne, conajmniej dizwne, ja Ci radze jesc 1000 i cwiczyc, cwiczyc i cwiczyc!

Boże dziewczyno, co ty wyprawiasz!? 400-500 kcal w wieku 14 lat!? To już przegięcie...
Uważam, że 1000kcal to i tak dla Ciebie za mało. Powinnaś zastosować jakąś zdrową dietę 1200-1400kcal + ćwiczenia.

400 ?? 500kcal??? dziewczyno ty sobie przemiane materii niszczysz!! 1000kcal to jest minimum!! a i wtwoim wieku powinnas jechac na 1200-1500kcal

nie licz na to ze ktos na forum bedzie cie wspieral!! cdziewczyno ty masz 14 lat minimalne zapotrzebnowanie organizmu na energie to 1000kcal!!! chcesz wyladowac w szpitalu..??zycze powodzenia!

tzn nie to żebym ciągle stosowała 1000kcal tyko poprostu policzyłam ile zjadam w ciagu tygodnia i srednia wyszła tak ok 1000 a dniach sie wachało od 800 do 1200 róznie tam było a jak narazie czuje sie dobrze jak będe zmeczona to zwiększe ilośc Ale narazie nie czuje głodu a to podstawa ale i tak dzięki wam chociazby za odp :P

Droga Patrycjo czy jestes masochistka czy samobojczynia ze spowolnionym zapłonem??
Radze ci posluchac apeli moich przedmowczyn i nie mysl sobie " taaa one tam duzo wiedza , beda mi tu gadac ze nastolatki nie moga sie odchudzac a ja swoje wiem!" bo tak sie sklada ze jestem od ciebie tylko rok starsza a moze i nie (2gimnazjum) i mowie TO SAMO!! Kiedys myslalam podobnie- im mniej tym lepiej, ale to byl tylko wymysl mojej chorej wyobrazni!
Nie bierz sie za odchudzanie jesli nie znasz podstawowych zasad i zastanow nad tym co robisz teraz,nim jeszcze nie jest za pozno...
Licze na twoj rozsadek i pozdrawiam cie cieplutko

Zgadzam się z dziewczynami. Zresztą sama na początku chciałam stosować dietę 500kcal. Ale to jest po prostu głupota...

I chyba lekko dramatyzujesz... BMI 21,7 jest w normie... Więc nie jest aż tak koszmarnie tylko po prostu masz kompleksy. Podaj jakieś wymiarki, może wstaw fotki.

Wtedy doradzimy Ci co powinnaś zrobić... I za co się zabrać.

chcesz wyladowac w szpitalu? powodzenia...

Irytacja na maxa ;/ ja tez mam lat 14 ;/ ale jem normalnie 1200kcl i jakos chudne a ty jebiesz sobie organizm na 400kcl wiec co to moze oznaczac? wyniszczony oragnizm,brak mieśączki,w przyszłości mozesz byc bez płodna,zniszczona skura,brak witamin,wypadające włosy mam pisać dalej? pomysl nad tym !!