No więc jutro zaczynam swoją przygodę z tabletkami, dziś przyszły^^
przed chwilą wróciłam z lodowiska, 2h śmigałam
ale tak ładnie śnieżek sypał..taką ładną muzykę puszczali iii tylko chłopaka brakowało..
ehh.. cóż. Nie czas na użalanie.
a dieta...hmm raz z górki raz pod górkę, cóż.
Dziś chyba to drugie..ble.