Hehe, a moje kumplele jak na złość nie są na diecie. Żadna.
Jeśli frytki były w limicie, to nie ma problemu.
Hehe, a moje kumplele jak na złość nie są na diecie. Żadna.
Jeśli frytki były w limicie, to nie ma problemu.
Moje kumpele to tylko ciągle powtarzają, że są na diecie ale żadna z nich nie stosuję sie do żadnych zasad zdrowego żywienia ;P
hehe tak jak u mnie laski w klasie ;P
czasem to az sie plakac chce z ich diety![]()
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Też takie znamCo tylko mówią, że się odchudzają a potem same mnie na lody zabierają, albo kupują tabliczkę czekolady i wcinając ją, skarżąc się, że są grube chociaż ja bym się dała pokroić za ich figurę.
A moje znajome nigdy nie mówią kiedy są na diecie, a jak już jakas mówi to nigdy jej nie wychodzi![]()
Tu jestem : Moja walka z ostatnimi kilogramami i modelowanie ciała
Moje fotki przed i po na 1 stronie
noooo ja tez wole nie mowic ;P
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Ja zawsze jak komuś powiem to zawalam, a jak nie powiem to jakoś idzie![]()
hehe u mnie tak samo ;P
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Noo, u mnie to tylko rodzinka wie że jestem na diecie![]()
Tu jestem : Moja walka z ostatnimi kilogramami i modelowanie ciała
Moje fotki przed i po na 1 stronie
oooo u mnie jak by wiedzieli to ojoj![]()
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Zakładki