witam wasz wszystkie odchudzajace sie jest ranek a ja siedze sobie przed koputerkiem, zaraz do szkoly sie zbieram ale wczesniej zakladam ten nowy temacik Otórz cigle jestem n diecie i szczerze mówiac troche mnei to meczy bo juz od 3 tygodni albo i wiecej moja waga stoi na 60 kg i nie chce isc w dół. Przez cały Wielki POst nie jadlam i nie jem nadal slodyczy. To mój życoiowy rekord ale czemu nie chudnę? wieczorkiem wkleje fotki bo sobie ostatnio robilam a narazie zmykam do sql. Piszcie czemu waszym zdaniem nie chudne? pozdrawiam was wszystkie ciepluutko