Yhm nie będę się tu wyrózniać ;>

Wredotka moje uszanowanie - ja suma sumarum mam 4pary butów :lol: . Jakaś kiepska kobieta ze mnie :lol: .

Jak dzionek dzisiaj ?? :D
Jaaa no znalazła się tutaj butowa zakupoholiczka :D
hehe :D

Hmm dzień ogólnie nienajgorzej.. Ale dietę spaściłam.. I to bardzo.. Już wczoraj wieczorem rzuciłam się na jedzenie, a dzisiaj tego kontynuacja była.. Ehh..

ojć...ale nie mozesz się załamywac :) Dzisiaj wieczorkiem zjedz tylko warzywka i od razu się lekko poczujesz :) A co takiego zjadłaś ze tak rozpaczasz?

Szczerze? To wolę nawet nie liczyć kalorii.. Nie dość, że słodko, to jeszcze dziś baardzo syty obiad.. Już nie mogłam, a i tak sobie nałożyłam na talerz.. Chyba pierwszy raz od Bożego Narodzenia uszka z barszczem mama zrobiła i się rzuciłam na to jak głupia.. Chyba pójdę trochę na rowerze pojeździć, żeby spalić choć część tych głupich uszek..

Oj, za uszkami to ja bym mogła przez góry doliny... :roll: , co roku na Wigilię mnie zgubią pierony kaloryczne :twisted: .
Wredotka nie smutamy :wink: , idziemy na rower a jutro trzymamy kubki smakowe na wodzy :twisted: . Jeszcze, że piszę na tym forum po kolacji... :lol:

o tak.. uszka.. danie Bogow :D hm.. do Wigilii nie bede sie juz odchudzac ;)

A ja tam wolę kluski z makiem ;)

witaj w klubie 8)

hehe ale fajnie, mam kolejną osobę do grona lubiacych kluski z makiem :)
A jakie u Ciebie są - zwyłe kluski, makaron czy łazanki ?