hehehe szalona... tak to jest jak sie zostawia cos na ostatni moment:P hihihih
ooo narazie coz malutko....
Wersja do druku
hehehe szalona... tak to jest jak sie zostawia cos na ostatni moment:P hihihih
ooo narazie coz malutko....
ojj juz 1200 :P
i może dzisiaj jeszcze coś wszamam :twisted:
zobaczymy jak mnie poniesie ;)
majonez jest beeee :P nie wiem jak to można jesć :evil:
ide zrobić budyń ;) będzie ile będzie ale trudno :P
mam ochote ;)
a później może troche do lekcji zasiąde.
chociaż wcale nie mam ochoty :evil:
ja ta kolacją zaszalałam i mam 1400 :x :( :P
ale kicha :?
hahaha ale masz zachcianki...budynie:P
albo nie. :P
ten budyn nie jest mi wcale potrzebny.
po 1 to nie jestem głodna, a po 2 to wystarczy kalorii juz dzis ;)
Też nie lubię majonezu :)
A na budyń, zwłaszcza bez cukru, mogłaś sobie pozwolić na małą porcje ;) W końcu zdrowy jest :)
ale ja już dzisiaj jadłam budyń :P
ide do WronkaNr1 i ją na spacer wyciągne :P
poplotkujemy i pospalamy kalorie ;)
Hehe tak spacer wieczorową porą wkazany :D
uwielbiam takie spacery wieczorne z przyjaciółką i plotkowaniee..:D:D
ajj udanego :*