-
Hehe właśnie chciałam się zapytać na ile ja wyglądam na tych zdjęciach ;P
I co robisz tak jak ja Nieorzgryziona ?
Ja nie jestem na jakiejś specjalnej diecie.
Ćwiczę jak narazie brzuszki, bo muszę zaliczyć jak najwięcej w 30 sekund do szkoły.
Moja koleżanka zrobiła 32 :shock:
I JESZCZE RAZ PYTAM. Te wszystkie skarki, że nie powinnien się ktoś odchudzać to do mnie ? Bo się mylę.
Wybaczcie, ale jakoś wcześniej nie poruszałyście tego tematu dopóki nie wspomniał ktoś o tym przypadkiem.
Aha i jeszcze jedno.
AguniaSopot :arrow: A co takie zrobiłaś, że to najgłupsza rzecz była ?
I w marcu będę miała 14, a to chyba i tak nic dla WAS nie zmienia. :?
-
EK94 te skargi nie do Ciebie byly tylko to Nieorzgryzionej.
troche to zmienia, że masz 14lat.
a co zrobilam? dchudzalam sie w wieku 13-14 lat i teraz sa tego skutki na mojej psychice i ciesze sie ze nic wtedy nie schudlam bo to okres dojrzewania i moglam sbie wtedy niezle namieszac w organizmie.
-
też jestem w okresie dojrzewania i się odchudzam - uwierz skutki fatalne. piersi to mi wcale nie rosną, a organizm popada w anemię.
-
Nie jestes za mloda na diete bo dieta to poprostu sposob jezdzenia, ozywiania. Ja z tego co pamietam to od baaaaaardzo dawna "probowalam" sie odchudzac ale zaczelo mi to wychodzic dopiero wlasnie mniej wiecej w 13, 14 roku takie dwutygodniowki teraz polroczne.. wiec poprostu tu chodzi o to zebys nie odchudzala sie dreastycznie tylko zmienila nawyki zywieniowe co z pewnoscia Ci sie uda ;) lepiej teraz spalic zbedny tluszczyk niz po dojrzewaniu gdzie ejst juz naprawde bardzo trudno.. :) zycze powodzenia ;) co do tych zmian to.. yyy.. zawsze mialam mala pupe a teraz chudne z niej najbardziej.. masakra! piersi nie mam malyh bo miseczka C a D ale ta pupa to porazka... tak.. zreszta kazda z nas ma kompleksy i to sie chyba nie zmieni.. chudzielce tez maja ;p
-
EK94 - Ja tak jak Ty staram się nie jeść za mało i kompletnie odtłuszczone posiłki.
-
ah no ja tam juz nie wiem co ona ma robic.. niech sama zdecyduje w koncu to jej cialo i jej psychika
pozdrawiam ;)
-
I chodziło mi o to co mówiła Naive.
Nie dieta tylko zmiana nawyków życzeniowych.
-
No i bardzo ładnie :) Bede trzymac kciuki i wspierac ;)
-
Dziewczyny zanim ja wam odpowiem na waszych stronach to trochę potrwa.
Więc nie obrazicie się jak to zrobię w weekend ?
-
ale tu Słonce chyba nie chodzi o odpowiedzi na naszych stronach :* wydawalo mi sie ze wsparcie jest najwazniejsze :) zabegana biedactwo :* ale to nawet lepiej no bo sie nie nudzisz a wtedy pewnie mniej jesz ;p ja sie napewno nie obraze ;)