Hejka... Postanowiłam założyć zupełnie nowy temat... Bo...
Zaniedbałam dietę a do tego robiłam takie rzeczy, że zabiłybyście mnie za to...
Zaczynam od nowa, ale na szczęście nie od początku.
A więc krótkie przypomnienie :
Jestem Kucyk, Sandra inaczej.
Mam 17 wiosenek
Zaczynałam dietę z wagą ok 87 kg
Aktualnie, po przytyciu po tym mega trzy tygodniowym żarciu
waże 79,5 a było już 78...
I tak nie jest źle myślałam że będzie gorzej ale cały organizm mam zaśmiecony na maxa.
Myślę, żeby jutro zrobić sobie "Ogórkowy dzień" hehe
Ogórki i woda, tak na oczyszczenie ;D
No i ostatnio 3 dni pod rząd wieczorkiem wychodziłam na rowerek, wczoraj znów zaczęłam ćwiczyć...
Tak więc mój wielki COMEBACK< Po raz 345467 >

Dzisiaj już nic nie jem, piję wodę a jutro ogórki.
Buziaki
Musze dac rade...