Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Wątek: Trzymajcie kciuki

  1. #1
    imonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Trzymajcie kciuki

    Dziewczyny jutro biore sie za siebie. Nie, nie - zadnych radykalnych diet, nie zamierzam tez liczyc kaorii - w moim przypadku wystarczy, jesli przestane jesc slodycze, wtedy od razu sie zdrowiej odzywiam.

    A sprawa jest powazna, bo za 20 dni jade na splyw kajakowy i jak ja zaloze kostium kapielowy??

    Trzymajcie kciuki, codziennie duzo ruchu i mysle, ze w te 20 dni 5 kilo poleci...oby...Teraz jest 74, jakby bylo 69 to brzmialoby to znacznie lepiej (mam 175cm)

    Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, ktore chcialyby zalozyc kostium kapielowy i nie czuc sie w nim jak baleron obwizany sznurkiem (sorki za ostre slowa, ale ja sie tak wlasnie czuje )

  2. #2
    Mi.a jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 3mamy 3mamy:P

    hehehe życzę powodzenia

    ja dzisiaj sobie dużo pozwalam bo mam imieninki:P i caaaaały dzien na zmiane bigos i lody hehehehe jesuuu ledwo sie ruszam:P musze sie opierać o ściany jak latam do kibelka;p

    jeszcze jutro bigos a później dam troche spokoju memu żołądkowi:P w koncu za tydzien wyjeżdżam:P!!

  3. #3
    imonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bigos i lody?? Ciekawy zestaw: brakuje tylko bitej [mietany do kompletnego rozstroju zoladka. I wszystkiego najlepszego

  4. #4
    Iraska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie , wszytstkiego najlepszego :*
    Ja też chcę zrzucić 5 kg przed wyjazdem na co zostają mi 2 tygodnie . Nie wiem czy się uda , nawet jak bozbędę się 2 kg to też będze ok .

  5. #5
    Mi.a jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehehehe:P dzieki:* dzieki:*
    nie no...ja nie lubie bitej śmietany:P:P:P
    ale bigosik [jadam raz na rok:P] i lody owszem:P pychaaaaaaaaa;p
    ide sie spiekac na slonQ:P wiadomo - czarny wyszczupla:P a ja za tydzien do Bułgariiiiiii i musze byc ciemniejsza:P
    pozdrówki;]

  6. #6
    rastafari jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    w kostiumie tez sie troche czuje jak baleron...ale na szczescie w tym roku jade w gorki)
    jeszcze tylko 4 kg...jeszcze tylko 4 kg....awww

  7. #7
    imonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chyba jednak zaczne od jutra. Dzis znow odchodzila gora slodyczy, bleeeeeeeee zygam >sorki<
    Jutro ide do dentysty, wiec wczesniej sie nie bede niczym opychac
    potem na 16.30 na siatkowke i ze dwie godzinki poskacze
    i mam nadzieje, ze wiekszosc wieczoru spedze z moim Slonkiem, najlepiej tyle, zebym nie miala czasu pojsc do sklepu.

    Dlaczego w Warszawie, kolo mojego domu jest pelno sklepow calodobowych????
    Precz sklepom calodobowym, precz sklepom dlugo otwartym, postuluje zamykanie sklepow o 16, a co najmniej zakaz sprzedazy ciastek i slodyczy. Nie!Nie!Nie!

  8. #8
    jagcia Guest

    Domyślnie

    Mi.a, wszystkiego najlepszego z okazji imienin! Troszkę spóźnione życzenia, ale zawsze szczere! No i mam nadzieję, że te szaleństwa Ci nie zaszkodzą!
    imonka, myślę, że 5 kg w 20 dni to trochę za szybko... Mimo to życzę powodzenia i baw się dobrze na wakacjach! Pamiętaj, lepiej zaczynać "od zaraz", bo takie "od jutra", "od poniedziałku", "od pierwszego", "od Nowego Roku" itp. itd. do niczego nie prowadzi - bedzie się odkładać coraz dłużej i dłużej...
    A co do sklepów, to nawet fajny pomysł - pracownicy będą mogli wcześniej wyjść z pracy i zjeść coś porządnego, a nie "byle co" Jeśli chodzi o mnie, to raczej nie mam problemów z kupowaniem słodyczy - problem pojawia się gdy ktoś z rodzinki kupi słodycze... Ale jakoś sobie radzę
    rastafari, 4 kg to nei jest tak dużo... ja chcę schudnąć jakieś 6-10... No i w kostiumie naprawde wyglądam niezbyt fajnie, ale cóż... Jeśli komuś się nie podoba, to neich nie patrzy!

  9. #9
    imonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jagcia: wiem, ze to nie jest dobry pomysl, z tym "od pierwszego", "od nowego roku", ale zawsze tak sobie obiecuje i zle na tym wychodze. A najgorsze sa wieczory, bo caly dzien trzymam se jakiejs rozsadnej diety, a wieczorem...gdy nikogo nie ma w domu...wymykam sie...i kupuje gore slodyczy. Chodze do roznych sklepow, zeby nie myslaly sobie kasjerki w jednym, ze jakims obzartuchem jestem Ale dzis dopiero wstalam (o 13 wyobrazacie sobie) i licze, ze moze do polnocy wytrzymam bez slodyczy, a wtedy jutro bedzie latwiej

  10. #10
    jagcia Guest

    Domyślnie

    Hmmm, ja od tygodnia wstaję o 6, bo przez cały rok szkolny (z wyjątkiem weekendów i 2 dni, kiedy mialam na popoludnie do szkoly) wstawalam o 5:30 i kiedy teraz codziennie spalam ile chcialam, to jakos dziwnie mi sie zylo i co chwile myslalam o zarciu, system posilkow mi sie rozregulowal, wiec znow go naregulowalam i jakos zyje Może też będziesz wstawać wcześniej - może nie o 6, ale ok. 7-8?
    Trzymam za Ciebie kciuki.
    Pozdrawiam!

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •