Nie dam sie jojo ;) FOTKI str. 3 ! :D

Cześć ;)
na Dieta.pl jestem juz od kilku miesięcy, ale dopiero teraz postanowiłam założyć własny wątek. Zaczęłam odchudzać się 21 lutego ( 60kg ) ... a skonczyłam 8 tygodni później( 52kg ). Moim największym błędem był brak wychodzenia z diety... teraz żałuje, ale juz wiem, ze takiego błędu więcej nie popełnie. Niby nie jest źle bo przytyłam tylko 2kg, ale boje się, ze cały czas bedzie przybywać. Dlatego chce was prosić o wspracie. Najpierw chce zgubić 2 kg, aby powrócić do wagi po ukończeniu diety, a później powoli z niej wychodzić. Jaką diete chce stosować ? No wiec myśle, ze optymalna to bedzie 1000kcal + codziennie 8min ABS. Gdy się tak odchudzałam to chudłam - 1g = 1 tydzien :D no i teraz mam zamiar zważyć się dopiero za dwa tygodnie czyli 12 czerwca. No i później tygodniowo zwiekszać kalorie 200 na tydzien. Jejku mam nadzieje, ze ten plan wypali ;) No a teraz wymiarki :

Wzrost : 167 cm
Waga : 54 kg :(
Talia : 67 cm
Biodra ( nie wiem czy w dobrym miejscu mierze tzn. w najszerszym tak jakby nawet juz na udach <- jak źle to mi powiedzcie gdzie :D ) no wiec : 90 cm
Udo : 51 cm
Lydka : 36 cm
Biust (taa.. chyba brak biustu :P ) : 85 cm
Pod biustem : 77 cm

uff... kurde dałabym zdjecia tylko, ze nie wiem jak je wkleić :( gdyby ktoś mógł mi powiedzieć jak to zrobić - byłabym bardzo wdzieczna :D

P.S. Nie zależy mi na schudnieciu z nóg ponieważ mam je bardzo umieśnione i raczej mi juz nie zleci - jedynie to moze troche przybyć. Dlaczego ? Trenuje 3 lata lekkoatletyke :D

OD JUTRA ZACZYNAM NA NOWO ;) Licze na jakiś odzew z waszej strony. Pozdrawiam ;*

Moim zdaniem 54 to dobra waga przy 167cm, ale ołkej ;D
Dobry plan, dobry :)
Powodzenia :)

moim zdaniem to też dobra waga

no waga wiem, ze dobra, ale lepiej czułam się przy 52 ;) a pozatym mój brzuch najlpeiej nie wygląda i trzeba coś z tym zrobić :D

też uważam, że 54kg to dobra waga ale jak uważasz że powinnaś troche schudnac to zrob to ale zebys nie schudla za duzo ;)

jak dla mnie to powinnas jeszc tak 1500 kcal przez 2 tygodnie, potem co tydzien dodawac tak 100 kcal az do takiego Twojego limitu :)

no tak szczerze to też myslałam nad tym zeby jeść właśnie wiecej :D ale tak ok. 1200 :D no i później zaczne dodawać. zobacze jak to mi dzisiaj wyjdzie :D narazie śniadanko zaliczone, napisze coś wiecej jak przyjde ze szkoły.

moze tak jak proponuje Julix zamiast 1200 to 1500kcal? :D pozdr ;*

no jak od 1200, to raczej dodawac po 200 :P

no wiec zdecydowałam się na 1200 :D i zwaze sie za tydzien wtedy zobacze ile mi zpadło :D no i później właśnie bede dodawac 200 na tydzien :D no wiec co narazie zjadłam :
:arrow: Sniadanie - 1 kromka chleba staropolskiego z dwoma plasterkami poledwiczki i pomidorka. Jogurt Activia ( 350 kcal )
:arrow: Sniadanie II - jabłko ( 100 kcal )
:arrow: Obiad - 2 jajka sadzone, 100g. ziemniaków i łyżka mizerii ( 400 kcal )

no narazie tyle :D wieczorkiem napisze co było później. dzieki ze tu zaglądacie ;*