Niom sunnyy albo tak właśnie. Z R. postawiliśmy sprawę jasno - minimalnie do końca studiów żadne bobasy a najlepiej gdyby wytrzymał ta tendencja jeszcze ze lat kilka po możliwej promocji...ale jest stress, żeby mogło nie wypalić, aż strach pomyśleć
.
Alis - ja faceta jak narazie na śmierć i życie znalazłam w wieku lat 21 i jakoś tak spoglądając wstecz to jestem w końcu na plus przed wszystkimi tymi laskami, które może całe gimnazjum i liceum miały gromady chłopaków, ale jak przyszło co do czego to samotne teraz jak palec albo to tylko znajomości na imprez kilka.
Aisha - a gdzie ciebie właścicielko pamiętnika wywiało?
Zakładki