-
dasz radę CzesiowA
) a może najpierw wyznaczy cel 5kg ? potem kolejne 5 ? i tak do 50 kg ? tak chyba łatwiej, czy wolisz wiedzieć cały czas, że to 15 kg ? 3mam kciuki
mój chłopak zawsze do mnie to "dzień dobry" z Włatcy Móch mówi hihih
-
hymmm nie wiem moze to i dobry pomysl... ale jakos bardziej mnie motywuje 15
-
zaproponowałam, bo np. mojej koleżance pomagało to, że podzieliła sobie odchudzanie na 4 etapy
ale przecież każdy jest inny
powodzenia jeszcze raz
-
hehe ja mam od poczatku ten sam nick
i mi pasi
no Czesiowa dajesz ladnie te 15 kg
-
ja mam nick "zakochana" bo jestem baaardzo baaardzo mocno zakochana
i raczej się to szybko nie zmieni, aczkolwiek w życiu różnie bywa, więc co będzie jak będę niezakochana.. nick zostanie ^^ no ale nie ma takiej opcji, bo: po pierwsze za bardzo się kochamy, po drugie do tego czasu schudnę na pewno :P ale filozofia
-
ciekawe w ile mi zejdzie tyle sadla;/
-
a masz jakiś określony termin ?
bo czytałam wcześniej, że chciałabyś do końca roku szkolnego, żeby wcisnąć się w spódnicę.. no ale niestety 15 kg nie da rady..
zapewne chciałabyś być chudsza na wakacje jak każda z nas, ale jeżeli się nie uda, to przez wakacje właśnie będziesz musiała się odchudzać, by po zakończeniu diety powiedzieć "za rok wakacje będą wyglądały inaczej, spędzę je bawiąc się z przyjaciółmi,[chłopakiem,rodziną] a nie na odchudzaniu"
-
nie ma co się spieszyć, lepiej schudnąć rozsądnie i powoli, a trwale, niz szybko i miec mega jo-jo, a Ty juz chyba cos o tym wiesz
-
nie wiem do kiedy... ale tak mysle ze przez wakacje to zgubie...
no kurcze chcialabym do wakacji ale wiem ze to nie jest realne... chyba zebym nic nie jadla i cwiczyla jak szalona hehe
-
tak, tak.. i zamiast leżeć na plaży, byłby to szpital lub kostnica :P oj nie
lepiej powoli
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki