Za zupę liczysz za dużo...
Wersja do druku
Za zupę liczysz za dużo...
nie za dużo jeśli zupa jest gęsta od ryżu/makaronu...
Kasia nie napisała, że zupa z czymś była, poza tym zupę kalafiorowa je się bez żadnej "wkładki"
no chyba, że tak.
przepraszam ;)
No nie przepraszaj, być może to ja będę musiała przeprosić,
bo możliwe ze u Kasi je sie inaczej w domu :)
hehe ^^
Poczekamy za Kasią zobaczymy :D
Ale jeżeli to ja mam rację(w sensie ze w zupie nie było nic prócz warzyw i na dodatek była niezabielona), to zeby zjeść 200 kcal, musiałaby Kasia zjesć porcję za trzech :D
No nie wiem czy ta zupkę mozna do czegoś zaliczyć hehe :D Ja ją gotuje więc zbytnio wyszukana nie jest .. chcę żeby w niej było jak najwięcej warzyw .. W tej co mam jest kalafior , marchewka , pietruszka i jeden ziemniaczek , a gotowana jest na małym kawałku mięska ( na wodzie jest ochydna ;/).. Nie wiem ile jej nakładam .,. chyba troche więcej niż 250 mililitrow ,.. Wole liczyć te 200 bo czasami zjem ten kawałek mięsa na którym była gotowana ( mama mi kaze )
No i dzisiaj też jest ok !! Byłam na dość długim spacerku ( 1.5 h) i 500 kcal spalonych w ciągu godzinki na rowerku i nawet dobrze jest i bedzie z jedzonkiem ,czyli:
ŚNIADANIE :arrow: 2 łyzki musli+ 2 łyżki otrębów + szklanka mleka 0.5%
II ŚNIADANIE :arrow: big milk :D mija 2 tydzień odkąd zjadlam coś slodkiego ,a ten big milk jeszcze nigdy mi tak nie smakował :D Jednek taka jest prawda .. nadmiar słodyczy wcale nie jest taka dobra , lepiej zjesć jednego , ale sie nim trochę podelektować :D
OBIAD :arrow: zupka taka jak zazwyczaj hehe
PODWIECZOREK :arrow: malutka brzoskwinka
i planuję zjesc na kolacje :arrow: sałatkę z pomidora , sałaty , rzodkiewki , moze ogorka i czosnku ( lubię takie baardzo warzywne) zalane pewną ilościa jogurtu naturalnego ( pewnie wyjdzie połowa małego opakowania) z taka przyprawą do salatek kamis fit z błonnikiem , ziarnami słonecznika itp
I tak pomiedzy posilkami :arrow: 5 gum orbit + 2witaminki i może jeszcze 3 bedzie
Uf.. narazie nic nie cwiczyłam i nie wiem czy poćwicze , bo zaraz przyhodzi siostrzyczka i pewnie dopiero wieczeorem wejdę na rower ( jeżeli wejde) A zjadłam dzisiaj:
ŚNIADANIE :arrow: 2 łyżki musli+ 2 łyzki otrebów+ szklanka mleka 0.5%
OBIAD :arrow: zupka
i przed chwilą zjadłam :arrow: nektarynkę
Na kolacje pewnie zjem sałatke taką jak wczoraj) , albo jogurt i chlebek ryżowy
a do tego jeszcze zjadłam 5 gum i 2 witaminki ( bedzie 3 hehe)
Chyba nie będzie tak xle zwłaszcza , ze nie jestem pewna co do cwiczeń
Ej no czuję sie samotna !! Nikt nie mkomentuje !Q! BUU !! Nie poćwiczyłam i !! Ale dobra , nadrobie to jutro :D !! A zjadłam dzisiaj jeszcze:
KOLACJA :arrow: sałatka z połowy pomidora , kilku listków sałaty rzodkiewki i ( odrobinka dla smaku)czosnku + kilka łyzek jogurtu naturalnego z przyprawą fit kamisa ( ale nie smakuje mi :/ ochydne jest)
Ojj nie jestes sama, nie bój sie :)
Widocznie nam "uleciał" Twój wątek ;)
Dzionek ładny :D
nekatrynki rlz :D