Wątek: Wielki powrót bucika marnotrawnego...

Bucie

z czego zdajesz mature?

Heyah bucie! Dużo rzeczy na pierwszy rzut oka wygląda gorzej niż w końcu wypadną, ale nie stra**** - matura to bynajmniej to jedno z najłatwiejszach w życiu co ciebie spotka, choć tak tragicznie wygląda - granice ludzkiego umysłu są znacznie dalej, więc nie panikuj .
A co do leżenia i kwiczenia...u większości tak jest - jeden tylko lepiej to maskuje a drugi gorzej - poznać lepiej ludzi każdy ci wyleje, że z tym walczy a nie idzie mu to - sama doświadczyłam - myślałam, że wszyscy tutej ciągle super i mega nauczeni i kucie im idzie i stale do przodu...a zamiast tego oni walczą zupełnie tak samo jak ja

oczywiście,że o Tobie nikt nie zapomniał.
ja myślałam,że to Ty o nas zapomniałaś.

bo wiesz, my to jedna wielka forumowa rodzina

a gdzie Ty tak bardzo chcesz sie dostać na studia ?

Bucik czyżbyś ty się też chciał medykować tak jak Grzybowa ?

no grzib, przecież wiesz ze tak

tag, z biologii i chemii

w sumie to mój poziom wiedzy jest niezły, ale boję sie tych arkuszy bo są po prostu głupie




na pewno wróce całkowicie jak sie to piekło skończy.
teraz głównie stawiam na to, zeby sie nie obzerać i w mieare nauczyc sie jesc, i moze zrzucc z 6kg do konca maja czyli chyba realnie, a potem dieta 1500kcal i z godzinka cwiczen dziennie.

jakos chyba zmądrzałam od tego namiaru kucia
przeszłam na jakiś wyższy poziom dietowej świadomości, to chyba dobrze
poza tym mam juz dość tego męczenia się z ciągłym chudnięciem i tyciem
no i zdrowie najważniejsze, no nie?

także jestem pozytywnej myśli

Zamieszczone przez bucik

poza tym mam juz dość tego męczenia się z ciągłym chudnięciem i tyciem
no i zdrowie najważniejsze, no nie?

wytłumacz to jeszcze mnie