witam

dzięki za wsparcie, naprawdę motywujecie

poprostuaga nie wydaje się mi żeby ćwiczeń było za dużo... tzn. jedynym problemem dla mnie będzie po prostu, że są one już trochę dla mnie nudne muszę znależć jakąś nową muzyczkę, która mnie zachęci

suspensemam jeden dzien odpoczynku niedziele
nie chce zakisić mięśni
też kiedyś miałam chętkę na weidera, ale jednak nie, za nudne, za długie, za skomplikowane jak dla mnie, w ogóle za dużo "za"

oliffkaaa zobaczymy jeszcze a co to jest HH?

tagotta - wzruszyłam się, serio, dzięki

julix ja Ciebie też ładnie schudłaś, podziwiam
a 55 kg to nie wiem czy nie za mało ale z drugiej strony kota ogonem to Ty kochana masz, z tego co mi wiadomo (a wiadomo bo śledziłam Twe zmagania), masz 163cm i 48kg żywej wagi co daje BMI 18 czyli tyle ile ja chce :P :P :P (bez urazy za tę uwagę)

tarQa o raaany... 90 zeta za miesiąc to już lepiej zainwestować w rower i super, ze bezgrzeszny dzień na pewno już Ci rozgrzeszenia nia będę potrzebne bo "dla chcącego nic trudnego"

EK94 już jestem miałam wczoraj pacjenta pierwszego


wczoraj mnie nie było bo mój Kot się rozchorował i popędziłam przy nim posiedzieć. Kot znaczy mój chłopak, żeby nie było
Miał jakieś zatrucie to mu przyniosłam chrupki kukurydziane a potem to chyba z nerwów mu z 2/3 paczki zjadam i było po kolacji... a jak wróciłam to już mi się nic nie chciało i poszłam spać. Ale generalnie dzień sobotni był udany

Sniadanie
kromka chleba z szynką, serem, ogórkiem i pomidorem 180kcal
II sniadanie
jogurt light owocowy 250g 210kcal
obiad
gołąbek gotowany na parze taki big 400g 540kcal
kolacja
te chrupki... 270kcal
w sumie: 1200kcal
cwiczenia: godzina jogi zaliczona

teraz sobie piję popołudniową kawę i idę popatrzeć jak Wam idzie
dzięki, że jesteście

______________
„Świadomość, że sam nie jest godzien ideału, który dręczy jego duszę...”

wiek: 18 lat
wzrost: 175cm



Tu jestem
Wielki powrót bucika marnotrawnego...

MOTYWACJA tak będę wyglądać :P