Wątek: Wielki powrót bucika marnotrawnego...

poza tym pełna obaw stanęłam teraz na wage

też mam radosne pomysły żeby po napadzie stawać na wagę i to jeszcze wieczorem

ale zawisła wskazówka międzuy 69 a 70 czyli licze, że rano po wypróżnieniu będzie między 68-69

jest dobrze




kurna zabijcie mnie
jak wejde na forum to koniec
dziś od 3 siedze na necie nie robiąc kompletn ie nic
to ze zrezygnowałam z tej fizy to nmie oznacza ze moge siedziec na luzaka i po necie łazić
i to żeby za czymś konkretnym, ale nie
ja przeglądac forum, jakieś plotkarskie pudelki.pl i zdjęcia modelek
<puk puk w czóko>

muszę ograniczyć neta do w poniedziałki i piątki
to mnie zmotywuje
zeby ktoś nie myślał, że zwiałam :P

a jutro to ze jednak zrobie płynną głodówkę...
no muszę (wyrzuty sumienia + zle przyzwyczajenia z przeszłosci, które niestaty są silniejsze)

to pa

trzymajta kciuki za moje 1050kcal


______________
”Świadomość, że nie jest godzien ideału, który dręczy jego duszę. Oto zbrodnia i kara.”
F.Dostojewski



Tu walczę z kompulsmami. I przegrywam ale się nie poddaję

dieta 1200kcal od 1 października 2007
UDA SIĘ, UDA SIĘ, UDA SIĘ, UDA SIĘ !!! (grunt to autosugestia)

wzrost: 175cm
waga start: 73kg
cel I: 68kg ?
cel II: 63kg ?
cel III: 58kg ?

widze ze u Ciebie tez waga zaczyna ruszac prawda ze nie ma lepszej motywacji ??
ale nie osiadaj na laurach i faktycznie lepiej ograniczyc troche neta oczywiscie kazdy potrzebuje troche rozrywki ale chyba dla nas ogladanie zdjec jakichs wychudzonych modelek to nie do konca najlepiej dziala na psychike
No a poza tym fakt ze nie zdajesz fizyki nie oznacza ze mozesz sobie odpuszczac bo przeciez zostaja CI inne przedmioty ktore niestety tez do najlatwiejszych nie naleza

tez ogladalam requiem dla snu...swietny film ale dobitny...no i swietna rola jennifer glodowka

cześć. bucik, link jest, tylko jest dłuższy a ta aktorka jak dla mnie jest brzydka, no mówię wam, nieładna jest nie w moim typie. za to jared leto <rozmarzyła sie> achhh....

Kurcze, a ja nie wiem, miałam tak że się tyle nasłuchałam i naczytałam o tym filmie, nakręciłam się strasznie, obejrzałam i byłam rozczarowana muszę chyba drugi raz obejrzeć, bo ostatnio w liceum.

Bucik, troche mnie dziwisz w pewnych kwestiach. Choćby w tym że nie lubisz tańców i że nie chodzisz na dyskoteki. Cięzko jest mi to sobie wyobrazić bo ja uwielbiam tańczyć .

Ale jakkolwiek - masz iść na studniówkę i dołożyć wszelkich starań aby wyglądać pięknie!! Chyba nie chcesz przynieść wstydu swojemu chłopakowi
Bo bycie grubym (chociaz moim zdaniem wcale nie jesteś gruba ) to żaden wstyd.
Wstyd to jest być zaniedbanym i bylejakim w tak wyjątkowy wieczór!

Bucik jak się zabawisz jest niezależne od wagi uwierz - też nie chciałam iść, że niby nie tak wyglądam jak sobe wymarzyłam a w końcu tak się wybawiłam, że do teraz miło wspominam

Cześć bucie . I co tam słychać u ciebie przy sobocie ? Mam nadzieję, że dziś bez odwiedzin sql . Uszy już lepiej ? Waiting for you P.S. - ten pomysł z rybą to był strzał w 10 jak byk - dzięki ogromne za pomysła

Czesc buciku gdzie Ty sie podziewasz?? ) pozdrawiam weekendowo !!

Właśnie, co tam u ciebie? A dziewczyny mają rację, studniówkę ma się raz w życiu ja też nei chciałam iśc, nie dlatego,że byłam grubsza albo coś, wisiało mi to, ale nie miałam chłopaka, a wszyscy jakoś się poparowali, jakaś głupia presja była w mojej klasie i poszłam z jakimś znajomym znajomej, którego 3 razy w życiu widziałam ale co tam, wybawić się wybawiłam