Najmniej jedz 1000 kcal.
Więc następnym razem dobijaj przynajmniej do tysiaka.
Polecam diete 1200 kcal :)
Wersja do druku
Najmniej jedz 1000 kcal.
Więc następnym razem dobijaj przynajmniej do tysiaka.
Polecam diete 1200 kcal :)
Będe starała się dobijać do 1000 chociaż... :( ale to zależy :D bo dzis tata ma imieninki i będą placki, sałatka i w ogłole, grill... ehh;/ próba mojej silnej woli będzie pod wieczór... :roll: postaram sie jak najmniej albo w ogłole... :)
Dziś zjadłam ;) :
Śn :arrow: 100ml mleka 1,5% z 60g musli egzotycznych [264kcal]
II Śn :arrow: 200g jabłka i kromka chleba razowego pełnoziarnistego z niecałym plasterkiem sera żółtego ;) [211kcal]
Obiad :arrow: ryż brązowy z warzywami na patelnie [ok. 215kcal]
Razem wyszło jakieś 690kcal ;D jeszcze mi zostało 310kcal :o napiszę wieczorem jak z kolacją ;)
Hmm.. podziwiam was że tak liczycie te kalorie :D ja tam jem i tyle :) Wiem, że muszę każdy posiłek zjeść i już :)
Czasem wygląda to mniej kalorycznie a czasami gorzej.
Stopniowo zmniejszam po prostu racje żywnościowe i tyle :)
Bardzo ładnie Ci poszło ;)
oby tak do wieczora ;)
MalutkaJa - do tego szybko można się przyzwyczaić ;)
Ja też na początku nie liczylam, a teraz nie wyobrazam sobie odchudzania bez tego ;)
hihi ^^
Pozdrawiam:*
ale najgorsze jest gdy z diety wyszlas a te wszystkie kalorie przychodza ci na mysl ,tabelki w glowie Ehhhhh próbuje sie od tego uwolnic ale nie moge... ale przynaimniej mam kontrolę
ja jak się odchudzałam to liczyłam tak na oko zawsze ale jednak to nie to samo co waga;) naszczęście mam w domu wage kuchenną elektroniczną, więc jest ok :D Dzisiaj już sobie pojadłam xD zn. zjadłam kolację niedawno i już koniec:) a na kolacje zjadłam
:arrow: Activia truskawkowa [124kcal]
:arrow: 2 wasy xD [40kcal]
Czyli kolacja ma 164kcal a dzisiaj zjadłam włącznie 845kcal ;) myślę, że chyba nie jest źle.
Nawet mnie tak bardzo nie kusi na te placki :D co są... więc dam rade ;D prznajmniej dzisiaj dałam :) jeszcze w niedziele siostra konczy 2 latka ;) Trochę mnie ssie w żołądku chociaz jadłam :/ ale pewnie po paru dniach przejdzie jak sie żołądek skurczy, jak myślicie? :) buźka;*
wróciłam właśnie z 40minutowej jeździe na rowerQ :D heh ;) ale dalej mnie ssie w żołądku ludzie! :twisted: niemiłe uczucie
Wypij szklankę mleka...przynajmiej do tysiaka dobijesz i powinno przestać ssać
Już przestało ;( zawaliłam ... zjadłam torta i ciastko a dzis spalilam ok. 888kcal wiec wyszlam na 1000kcal... i wypilam herbatke przeczyszczająco moze cos da... i zwymiotowalam troche omg...;(
Ja też dziś zawaliłam. Nie martw się - nie jesteś sama.