Zamieszczone przez Nika1990
Ojj ale Wy mnie chyba trochę źle zrozumiałyście.
Nie chodzi mi o odchudzanie sie dla ciuchów, tylko o pozbycie się dyskomfortu.
"Nie przymierzę tego zegarka, bo pewnie na moją grubą rękę sie nie zmiesci"
" Kupiłabym sobie pierscionek, ale..."
" Chciałabym mieć kolczyk w brzuchu. Ale nie w moim"
" Wszyscy mnie namawiaja zebym zaczela chodzic w spodniczkach. Ale jak mam pokazac takie nogi"
"glupio się czuje, gdy ktos patrzy, jak jem"
TERAZ ROZUMIECIE, O CO MI CHODZI ? :(