Na taką to mi szkoda kasy :P
Wersja do druku
Na taką to mi szkoda kasy :P
mi nie szkoda :D z reszta co ma mi byc szkoda jak przelalam z taty konta :D tylko czekam az przyjdzie no..
nie ładnie, nie ładnie :P
------
pijecie Veroni Mineral ?
ale tata wie :D tylko dobrze ze nie wiedza ze mierzy kcal bo by juz nie bylo fajnie.. czuje ze sie od niej uzaleznie .. Nie wiem BeFree jak udaje Ci sie polowki wagi na tym strazniku wagi wpisywac.. mi wyskakuje blad :?
bo ja jestem mistrzunio :P
Dobre heh :D:D
Chudnij w czasie snu
Pieczywo, ryż (najlepiej pełnoziamiste) i makaron z mąki razowej są najlepszymi pokarmami na wieczór. Zawarte w nich węglowodany wzmagają produkcję serotoniny - hormonu odpowiedzialnego m.in. za nocny odpoczynek. A organizm, który w nocy otrzymał wystarczającą ilość snu, rzadziej odczuwa głód w ciągu dnia.
<--- co wy na to ?
Aaaaaaaaaa to wiedzialam :P
A ja nie. I teraz przeżyłam szok :shock:
Nigdy nie jadłabym takich węglów na kolacje... Może jeśli jeszcze inne źródła to potwierdzą to zacznę stosować? Na razie nie chcę zrobić sobie krzywdy ; )
Podobno najlapiej jakies pieczywo z serkiem rano wedliny wieczorem sery itp xP
Jeśli bym się do tego stosowała, to dieta byłaby męczarnią... Zbyt dużo wytycznych, za mało miejsca na własne pomysły i wszystko się pieprzy ; ). Więc zostanę przy swoim.
Co nie zmienia faktu, że może kiedyś :roll:
Phovilla znalazłam no stronie głównej :)
Obecnie jem śniadanie:
- resztka fitelli tropikalnej ( jak dobrze, że resztka) z mlekiem ok. 100 kcal
- maca, pomidor, almette - 73 ( jak liczycie plasterki pomidora ?!)
- brzoskwinia 50
223
Dzisiaj znowu mam obiadu babci więc II śniadanie sobie podaruje ...
btw !
xpxpxpxp - jak tam było na wakacjach ? ;> wybacz ale tyle osób wyjechało, że nie wiem gdzie pojechałas :roll: :)
myślę, że trzeba zważyć pomidora, równo pokroić i podzielić wagę przez ilość plastrów ;)
oczywiscie potem ważysz plaster i liczysz kalorie od podanych w 100g...
Ja nie liczę plasterków bo zawsze jem całego :)
Ale to nic trudnego:
cały pomidor ma 40 kcal, a wyjdzie z niego średnio 7 plasterków. 40:7=ok 6 kcal :)
Ja też zawsze całego :wink:
nic tylko usiąść i płakać :cry:
co się stało? :roll:
No właśnie BeFree?
Co sie stalo Be free? :roll:
Ja tez zjadam zawsze calego pomidora ;) tylko ze one bardzo male sa ;)
krem do karpatki.
Oj, głowa do góry. Nie zjesz kolacji. I będzie git.
albo po prostu pocwicz dzisiaj wiecej! i nie zalamuj sie ! uszka do gory!
nie martw sie :) ja to przechodze dopiero kryzys :D :P
Podsumowanie dnia ...
śniadaine:
- resztka fitelli tropikalnej ( jak dobrze, że resztka) z mlekiem ok. 100 kcal
- maca, pomidor, almette - 73 ( jak liczycie plasterki pomidora ?!)
- brzoskwinia 50
223
przed obiadem - podżerałam budyń na krem do karpatki to ze 150
obiad: ( u babci)
106 kotlet
fasolka 70
= 176 :shock:
później kawałek ciasta z jagodami licze coś koło 200
i teraz trochę tego przeklętego kremu :evil: :evil: ok.100
= 849
dzisiaj sprzątałam i myłam kabinę prysznicową co jest koooszmarem ! ale zła na siebie byłam za ten krem i nie mogłam siedzieć bez czynnie ! kurde muszę kupić sobie jakaś wagę może być ze wskazówką trudno ważne żebym orientacyjnie miała świadomość ile co i jak :P
zastanawiam się czy zjeść kolacje ? :roll: czy wytrzymać do pierwszej ...
pierwszej? w nocy? 13?
jedz kolację !
pora spania - pierwsza w nocy.
tylko co ? może znowu groszek na patelnie ? Chociaż nie jestem specjalnie głodna ... hmm ...
I o co było tyle krzyku? O co? :) przecież zmieściłaś się w limicie :)
no ale ja panikara jestem :P to co usmażyć sobie ten groszek ? ^^
Może jak poczujesz głód - nawet taki malusieńki - lepiej nie wpychać w siebie na siłę :)
racja :P trzeba jeść trzy godziny przed snem czy 4 ?
Od 2 do 4... Tak mi się wydaje, ważne aby nie nawpieprzać się 5 minut przed zaśnięciem.
^^
Ile może mieć jedna kromka świeżutkiego chlebka słonecznikowego - wyjętego z piekarnika ?
Zależy jakiej wielkości :)
Kromka ok. 9x9 ma ok. 60kcal.
5,5x9 :P zjadłam takich 3 :P ten chlebek jest po prostu pysznyy ... ja chce więcej !
podziel się chlebkiem z niedochlebkowanymi :roll: od pól roku wpieprzam wase/sonko... zapomniałam jak smakuje chleb domowej roboty O.o
musze cos upiec ; DD
Moim zdaniem nie powinno się całkowicie odrzucać pieczywa, raz w tygodniu powinnaś sobie pozwolić
Zgadzam się z BeFree ;)