Kiełbacha na grillu, tłuszcz się wytopił. TO TYLKO dieta, nie katuj się jeśli mieścisz się w 1400 ;) <w sumie jak zjesz więcej to też się nie katuj ^___^>
Wersja do druku
Kiełbacha na grillu, tłuszcz się wytopił. TO TYLKO dieta, nie katuj się jeśli mieścisz się w 1400 ;) <w sumie jak zjesz więcej to też się nie katuj ^___^>
No ale y... w sumie racja...
Ejj...coś Ty oszalała ?
Kiełbasa z grilla nie ma tylu kcal!!!
No chyba ze były dwie albo trzy :roll:
kiełbaski były 2... kurde dzisiaj znowu to samo... babcia sie uparła ze musze zjesc a ona jak sie sprzeciwie to sie obrazi i bedzie przechlapane...
to lepiej zjesc to o co babcia prosi niz zeby sie potem na ciebie gniewala :)
ja dzisiaj tez bede zmuszona do jedzenia ale bede w troche gorszej sytuacji bo moja babcia ma w menu tylko bezsmakowe wafle i najtansze parowki z tesco :P
ty przynajmniej zjesz cos dobrego a ja nabije kalorii jakimis paskudztwami :?
Udalo mi sie wyrobic i mam aktualnie 1200 kcal;) Tylko, ze... :cry: juz calkiem sie dobiłam... moja ciocia zmarła...
<przytul>
a teraz prosze mocny opieprz za mna pol kilo landrynek <zalamka>
pół kilo landrynek???????????? :roll: :shock:
Dostaniesz opieprz, ale nie ze względu na dietę tylko na zęby :!: :!: :!:
Dziewczyno, jak to pół kilo :shock:
Chyba znacznie zawyżyłaś tą liczbę...
Pół kilo to ja bym jadła jedną za drugą i itak bym nie zdążyła w jeden dzień....
Ojjj
pol kilo to duuuuuuza torba... niemozliwosc. nawet moj brat nie zje, a pochlania mnostwo slodyczy :D