Wersja do druku
No wiec od jutra zaczynam dietke 1000 kcal, mam 16lat,(prawie 17;)) 167 wzrostu i 60 kilo wagi (o zgrozo) mam nadzieje ze bedziecie mnie wspierac bo postawilam sobie za cel 50 kg wagi, a moze jesli sie uda to 49. bardzo prosze o porady jak nie leciec na slodycze, lody , ciacha i tkuste potrawy. bede wdzieczna.
Hm nie rozumiem ;> Na tickerze masz 56, a w poście 60 ;>
No troche to dziwne... Ale... Powodzenia
mammaleproblemy jak zmienic mojego straznkika,
sniadanko:2xpieczywo chrupkie 7 zboz
16plasterkow ogorka
szklanka zsiadlego mleka(Zazwyczaj jest to kefir lub maslanka)
zbozowa kawa
No ładne śniadanko :)
Trzymam kciuki za Ciebie ;)
Musze Ci powiedziec ze nasz wzrost, waga i cel sa podobne. I nawet na śniadanie wszamałyśmy ogórka :)
Trzymam kciuki!! Tez dopiero zaczynam.
wiem ze waga spadnie mi przez tydzien do 57, bo otatnio duzo jadalam wiec sie podniosla ale tak jest zawze, ale nie o to chodzi... mam za 3 tyg zaproszenie na wesele i musze kupic sukienke...wiec jak mam zrobim zeby chociarz te pare centymetrow szybko zgubic? a wogole to chyba mi ta dieta 1000 kcal nie wyjdzie, bo odchudzalam sie juz raz przez 4 miesieca i teraz mam obrzydzenie chyba do tej czynnosci. moze macie jakies sprawdzone i proste diety zeby schudnac i dosc do 50:) pomozcie, prosze:) co robicie zeby nie jesc slodyczy?jak zmuszacie sie do cwiczen? a i sniadanko zazwyczaj jem zawsze takie same jak to dzisiaj.
w 3 tygodnie do 50 na pewno nie dojdziesz :) musialabys przechodzic specjalne kuracje pod okiem specjalistow chyba.
chyba najlepiej bedzie jak wyrzucisz z diety slodycze, tluszcze. Musisz jesc malo przetworzone węglowodany, dużo warzyw, drobiu bez skóry, ryb, pij duzo wody. A jeśli chcesz zgubić pare centymetrów w obwodach to musisz ćwiczyc!!
jesli chcesz schudnac to najwazniejsza jest motywacja i silna wola.
pozdrawiam
Popieram słowa ZaraNiebieskooka, jeśli tak zrobisz na pewno zejdzie troche z obwodu ciała. Trzymam za Ciebie kciuki!;)
Na wszystko potrzebny jest czas !! Nie można zrzucić tyle kg od razu !! Niestety łatwiej przytyć niż schudnąć , więc trzeba walczyc !! Ale uda ci się , jak każdej z nas :D Popieram wcześnieśniejsze wy[powiedzi ! Trzeba cwiczyć , co jest chyba najgorsze na diecie ( przynajmniej w moim przypadku) , ale nie ma rpzebacx !! Bez ćwiczeń nic się nie osiągnie
Na zwalczenie ochoty na słodycze pomaga pomoć chrom
Na mnie co prawda nie zadziałał, ale może Ty będziesz miała więcej szczęścia
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
hmmm, no walsnie cos slyszalam o tym chromie... moze by sprobowac... zaczelam cwiczyc...to dopiero trzeczi dzien, wszystko mnie bole, ale dla mnie to sukces, tylko jest cos czego nie moge pokonac... do obiadku jest super, trzymam diete, ladne sniadanko o 8, II o 12 a jakzaczynam jesc obiad o 15 to juz koniec, opycham sie potem i opycham no a potem dopada mnie dol ze jestem taka beznadziejna...:( a co do cwiczen to rano i wieczore cwicze sobie po 30-45 min, robie brzuszki, rowerek, skakanka i takie tam rozne na wyszczuplanie nog,brzucha. a wiecie chcialam ta diete 1000, ale odchudzalam sie kiedys i liczylam te kalorie i o malo nie wpadlam w obled...wiec teraz mam ten wstret ale moze mi sie uda, tylko podrzuccie jakies pomysly, co jecie? musze kupic sukienke, jak ja sie tego boje... nenawidze sie przyglac w tych wszystkich lustrach, nienawidze sibie...:(
Linux też miałam problem z popołudniowym atakiem głoda
Ale odkryłam że na mnie najlepiej działa jak się czymś zajmę
Może po obiadku wchodź na forum i odpisuj, odpisuj i zapomnisz o jedzeniu
Bo to nie jest głód tylko taka dziwna chęć na "coś"
Ja tak dziś zrobiłam i nawet zapomniałam o podwieczorku :)
Spróbuj
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
a co do chromu - niby wspaniały, a strasznie niszczy żołądek. stwierdziłam, że nie warto tego jeść. lepiej się napchać gotowaną fasolką szparagową, czy czymś takim <100g fasolki to 35 kcal, wystarcza na podwieczorek, lub II sniadanie, mozna sie tym najesc> ;)
dziekiuje za te slowa wsparcia:) sprubuje jutro, chcialabym juz tak zeby 18 to byl ostatni posilek, i miedzy posilkami nie podjadac. no wlasnie glodna nie jestem ale zjadlabym cos, to chlebek z maselkiem,to batonik i tak mi wlasnie tluszczyku przybylo i sie w dzinsy zmiescnic ne moglam. sprubuje sie czyms zajac bo jak mysle ze mam nie jesc to glodn sie robie...
Linux - jak się pozbyłaś tych 3 kilogramów ? ;>
o 18 ?! a o której Ty chodzisz spać? nie przesadzajmy znów, jeśli kładziesz się lulu o 22 to jedz ostatni posiłek koło 19 spoookojnie ; ]
eee chwila... ja zasypiam o pierwszej a jem ostatni posiłek koło 19 :roll:
:shock:
kobito i Ty nie masz ataków w nocy ?!
nie... chociaż wczoraj zjadłam kawałek ciasta o 22 ... no ale :P
na początku było trudno, korciło mnie do jedzenia .. - to kwestia przyzwyczajenia....
Ja miałam kiedyś takie ataki jak po 8 godzinach w szkole wracałam do domu, albo w ferie zimowe gdy mi sie nudziło i podkradałam niby tak malutko wszystkiego... było minęło :)
BeFree narobiłas mi ochoty na ciasto :(
DLACZEGO? :(
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
to niech ta ochota odejdzie :P no gorzej jak masz to ciasto w domu ...
no i dobrze, niech nie wracają te podłe ataki. o.
anneirving upiecz sobie jutro ciasteczka light, przepis na głównej stronie diety ;)
phovilla>> gdzie dokładnie? mam w czwartek imieninki i zamiast tuczących zrobiłabym ciasteczka light dla wszystkich ( pół rodziny -ta piękna- na diecie)
najlepiej rzuć linkiem
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
chodzi o te
http://www.dieta.pl/ArticlesRecipe.asp?SIDX=693
:roll:
Dzięki
Ja już jestem niekumata, wcześnie wstałam i już mi sie chce spać :)
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
zrób sobie je wcześniej, bo niektórym one nie smakują... :roll:
Ja je sobie jutro zrobię :P jutro moja mam robi karpatke czytałam, że jeden kawałek ma 366 :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
OMG !
No trzy kawałeczki karpatki a potem cały dzień o wodzie :)
czy My tu musimy o ciastach rozmawiać?
Tak dobrze się trzymałam
A teraz mam ochotę na pączki, karpatki, ciasteczka.....mmmmmm
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
pfff to tylko twoja podświadomość, pomyśl sobie o czymś czego nie znosisz i wyobraź sobie smak tego czegoś w ustach ... w moim przypadku: grzyby :shock: :? blee..
No to może ...... hmmm ało jest rzeczy których nie lubię,
a jak nie lubię to nawet wtedy jestem w stanie się zmusić...
np na imprezach rodzinnych ;)
........ hmmm no to niech będzie ogórek surowy.... bleeeee
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
3 kilogramy? ja wiem jakos tak samo spadly. :roll: ale sie dzis ciezko czuje, okropnie... zalozylam dziisja spodenki ktore jeszcze trzy miesiace temu bly lyzne a teraz mnie tak opiely , jestem zla....
sniadanko:pl grejfruta, kromka bialego chleba, kawa inka
IIsniadanko: kromka ciemnego chleba(taka dluga:( ), dwa plasterki poledwicy, pomidor
obiad: mam zamiar kabaczek z papryka i marchewka,zielon aherbatka
kolacja:mam zamiar pieczone jablko i cos do picia
nie wiem jak ja kiedys zmuszalam sie do nie jedzenia, nie potrafi teraz... a wiem, mialam daleko kuchnie i caly czas siedzialam w pokoju....;)
Malutko coś dzisiaj, nie ??
Ale nie jest najgorzej :)
pozdrawiam :)
malutko? mi sie nawet wydaje ze za duzo... ja nie mam pojecia co ja mam jesc...;/
jak dla mnie to nie jest malo, bo ja tez wlasnie jem podobne ilosci...no ale nie wiem moze wiecej warzyw i do tego jakies serki light czy jogurty z bakteriami np activia :)
Linux, ważne, żebyś głodna nie chodziła ; ]
Jak Ty smażysz jabłka? W piekarniku? :roll:
glodna nie chodze. a jablka w mikrofali na pare minut, w zaleznosci czy mam ochote na papke czy na troche twardsze. w piekarniku tez chyba mozna, ale w tedy to chyba w foli aluminiowej powinni sie je piec. ja je lubie bo sa takie slodziutkie:) a jeszcze z cynamonkiem...pycha , normalnie jaks zarlotka:) narazie to trzymam jadlospisu, no w sumie to nie bo na obiad zjadlam jeszce troche gotowanej piesi z kurczaka.
Nie utyjesz się od piersi z kurczaka ; ] Tylko miejmy nadzieję, że ona była niesmażona... :roll:
A z tymi jabłkami w mikrofali pierwsze słyszę. Spróbuje dzis... ]:->
jezdzilam dzisiaj wieczorkiem godzinke na rowerze:) ale bylo cudnie:P
smazona moze byc, pod warunkiem, ze na oliwie z oliwek a nie oleju...ale napisala, ze gotowana :)