ale ja juz tłumaczyłam, żę nie jest wielkiiego obiadu. najwazniejsze jest śniadanie, ale zaraz zaraz przeciez obiad ma najwiecej kalorii dzisiaj. wiec jest ok. dfuzo bialka - 2 jajka, 50g szynki, warzywa. jest ok :)
Wersja do druku
ale ja juz tłumaczyłam, żę nie jest wielkiiego obiadu. najwazniejsze jest śniadanie, ale zaraz zaraz przeciez obiad ma najwiecej kalorii dzisiaj. wiec jest ok. dfuzo bialka - 2 jajka, 50g szynki, warzywa. jest ok :)
i co marchewka ci pomaga :)?
lepiej marchewka niż nic :) pomaga pomaga - nie ssie mnie przynajmiej. jeszcze taka świeża, soczysta, chrupiąca. o 20 wsyztsko mi smakuje :)
kurcze tak bardzo boli mnie gardło. juz nie wiem jak sie leczyc :( z czosnku z mlekiem rezygnuje, bo boli mnie zolądek... czyli jezeli zjem wsyztsko inne wyjdzie 1025 dzis. ale nie wyobrazam sobie tego jogurtu o 18 :/ ała jak cierpie!!
Oj biedna :(, może połóż się do łóżka jak już nie możesz tego mleka z czosnkiem, uważaj na siebie :) .
jem ten jogurt. w sumie niby 30g ryzu a duzo wyszło po ugotowaniu mimo, żę jest poltwardy (lubie taki :)) i ide sie polozyc. mam nadzieje ze bedzie lepiej jutro.
Directe, znam ten ból, bo ja ciągle choruje... Niestety, mi pomagają tylko leki :roll:.
Trzymaj się! Może weź sobie jakiś gripex albo wypij Fervex... sama nie wiem :( Obyś doszła szybko do zdrowia!
coldrex biore i rutinoscorbin... pije dużo, ciepło ubrana jestem - dbam jak tylko moge :) jedyny plus choroby, że nie katuje się tysiakiem i ze nie mam apetytu - tzn zjadłam tyle co na diecie sobie ulozylam, ale jakbym nie była na niej zjadłabym tez cos koło tysiaka...
edit: ja przeciez zjadłam tysiaka... 1025... juz majacze :roll:
Kurde, nie wykrakałam? Teraz czuje, że mnie boli gardlo... :roll: xP.
Zdrowiej ;*.