Jesteście mi potrzebni .Bardzo.Zaglądajcie do mnie bo się boję że znów zawalę.Kończy się 4 dzień mojej diety bo znów przytyłam.Muszę wytrwać i skończyć z tym raz na zawsze,inaczej zwariuję.Bardzo proszę o dodawnie mi sił i wspieranie.
Jesteście mi potrzebni .Bardzo.Zaglądajcie do mnie bo się boję że znów zawalę.Kończy się 4 dzień mojej diety bo znów przytyłam.Muszę wytrwać i skończyć z tym raz na zawsze,inaczej zwariuję.Bardzo proszę o dodawnie mi sił i wspieranie.
Najłatwiej jest się załamać... po co marnować 4 dni diety które prowadza do lepszego Ja nie ma co się poddawać główka w górę i dalej brnąc do celu :*
Witam obiecuje zagladac i wspierac cie, bo wiem ze to potrzebne tak wiec, powodzenia. A jak wyglada twoja dietka ?
Moja dietka wygląda źle ponieważ muszę się odżywiać tym co mam w domu-brak kaski(tak to jest jak się chce za wszelką cenę mieszkać sama).I albo będę jeść malutko(około 500kcal)albo pójdę do sklepu i kupię to co najtańsze-baiły chleb i zjem cały.Do 10 będę więc się tak odżywiać a później pójdę na zdrowe zakupy.
Dziekuję za szybki odezw
Nie bardzo zrozumialam :P
Nie ty jedna ...
Chodzi o to że mam do wyboru to co mam w domu(niezdrowe produkty)albo pójdę do sklepu po więcej takiej żywności.No niestety nie mogę pozwolić sobie np.na jabłka które są po 5 zł za kg.Tak czy tak moja dieta będzie monotonna bo jak już kupię te jabłka to tylko je będę jeść-nie starczy mi na nic innego.Teraz rozumiecie?
Zakładki