no te budynie:) ale ja już wolę odłożyć te 320kcal na zwykły budyń którym się zapcham a nie tymi do kubka do tamte też są w miarę kaloryczne a już tak nie sycą, z to kisiele do kubka bardzo lubię:)
Wersja do druku
no te budynie:) ale ja już wolę odłożyć te 320kcal na zwykły budyń którym się zapcham a nie tymi do kubka do tamte też są w miarę kaloryczne a już tak nie sycą, z to kisiele do kubka bardzo lubię:)
ja lubie mus jablkowy gellwe. a budynie to lubie slodkie chwile, no ten szarlowkowy jest pyszny i mnie osobiscie syci :)
no to pewnie zależy od osoby:)
ja własnie sobie jeden kisielek słodkiego kubka zjadłam, ale kurcze coś mi ten smak jednak nie podszedł, jadłam jakiś ananasowo mandarynkowy chyba, cóż najlepsze są jabłkowe i wiśniowe, ale owoce leśne też super
ja uwielbiam owoce leśne :D
i żurawionowy^^
niecierpie budyniu ;P hehe
ale kakao... dam się za nie pociąć^^
no to tez rzecz gustu (albo raczej smaku :lol: ) pamiętam że ja budyniu nie lubiłam wręcz nienawidziłam jak byłam mała a teraz:) dwa na raz bym mogla pożreć :twisted:
w ogóle jak mała bylam to jeść nie chciałam, dlaczego się zmieniłam? :lol: mogło tak zostać, ehh
ja miałam to samo :D byłam straaaszliiiwyyym niejadkiem ;P
zresztą właściwie to nadal jestem bo mało co lubie... tylko,że jak coś lubie to potrafie jeść to tonami :P no i najczęsciej to są słodycze :P:D :twisted:
nooo pamiętam jak mama mi wręcz na siłę cos do jedzenia dawała, bo nie chciałam kompletnie nic, no wtedy to jak patyk wyglądałam, ja tak szczerze to wcale nie przepadam za fast foodami, pizzą, chipsami za słodyczami zresztą też, lubię ale nie mam do nich słabości, mnie to utuczyło jedzenie dwóch posiłków w ciągu dnia, 16 obiadokolacja i 20-22 nocne wyżeranie lodówki
Cytat:
Zamieszczone przez suspense
ja byłam strasznie chuda jak byłam mała.
później mi się zgrubło :lol:
a teraz jestem że tak powiem w stanie normalności^^ (nie mylić ze szczupłościa xD)
ja jestem wegetarianka i do tego baaaardzo wybredna..
w sumie to malo co lubie, nawet nie mam jakiejś ulubionej potrawy
jem, bo jem.
nienawidze truskawek!!!
o. xDD
kocham truskawki, uwielbiam czereśnie, szkoda że tak krótko w roku są, chociaż dla moich bioder to chyba lepiej :lol:
ja wszystko <prócz mięsa> zjem tylko ie truskawki...
bleee
lody truskawkowe, dżem, koktajle -> fuj.
ew. toleruje jogurt truskawkowy, w sumie nie wiem sama czego :lol: