Wątek: Nowa klasa - nowa waga :D

Witam ;*
Od jutra mam zamiar się odchudzać. Planu jeszcze nie mam, zaraz się za niego zabieram
Ogólnie ważę ~65kg przy wzroście 172 cm nie jest źle, jednak mój brzuszek i nogi nie bardzo mi się podobają... Chciałabym do końca roku schudnąć ok. 10 kg [chyba że w między czasie mój chłopak zacznie marudzić, że mam przestać :F], mam nadzieję, że mi się to uda.
Później napiszę jak chcę do tego dojść. Mam nadzieję, że mi pomożecie i będziecie wspierać w trudnych chwilach
Pozdrawiam :*

Na pewno dzięki diecie i ćwiczeniom się uda

trzymam kciuki

Powodzenia... Napewno ci się uda, tylko dobrze dobierz dietkę i ćwiczenia !

Hej początkowo chciałam uniknąć ćwiczeń, bo leń ze mnie, ale widzę, że się nie da ;] Więc mój iście szatański plan prezentuje się następująco:

początek:3 września 2007
koniec: 31 grudnia 2007
do zrzucenia: 10 kg

Nie będę:
- jeść słodyczy
- jeść kolacji
- jeść mięsa [po prostu nie lubię ]
- obijać się i wykręcać od ćwiczeń!

Będę:
- jeść tylko śniadanie, obiad i owoce
- regularnie ćwiczyć
- chodzić na spacery z pieskiem :P

Ważę się i mierzę co 2 tygodnie.

Jeśli chodzi o ćwiczenia to cóż... jestem leniem, przyznaje się ale mój chłopak będzie mnie pilnował i poganiał w razie czego

Myślę, że przy tym planie schudniesz, chociaż pamiętaj żeby zwrócić uwagę na to co jesz na śniadanie i obiad i nie schodzić poniżej 1000kcal

Przez jakiś czas będzie mi ciężko liczyć kalorie. Jedynie tak 'na oko', bo baterie w wadze wysiadły... mama miała wymienić, ale ciągle odkłada na później... Teraz ją przypilnuję

Ja tez mialam plan schudnac ale jeszcze ZANIM spotkam sie z nowa klasa. Udalo mi sie schudnac troszke ale nie tyle ile bym chciala. Dlatego rowniez przynajmniej do 31 grudnia bede pod scisla kontrola Trzymam kciuki za ciebie