No to tak zacznę.... Osiągnęłam moją wymarzoną wagę - 45 kg (jadłam cały czas ok. 1000, 1200 kcal.... Wiem głupio się odchudałam ) już chciałam wracać do normalnego jedzenia (ocz. stopniowo) Jednak rodzice mnie wyprzedzili i powiedzieli, ze popadłam w anoreksje i na siłę mnie chcą utuczyć 5 kg Jak jadłam na śniadanioe serek jogobelle (250 kcal) i 1,5 kromki cieńko posmarowanej masłem teraz mam zjadać 3 kromki i do tego z takąąa ilością margaryny ;( Do tego każą mi na siłe opychać sie słodyczami, słodzić cherbatę i zjadać 3 kromki na kolacje z tustym serem i wędliną... Pomórzcie mi... jak mam im przemówić do rozsądku?? Ja juz nie cgce ani spaść na wadze ani przytyć ;( A oni mnie karmią jak gęś..............