ee tam nie wiem :/
dziś powiem szczerze że zjadłam około. 1200 kalorii. no i to chyba dobrze...
widzę że troszkę brzuszek spada.. ale podsumowanie będzie dopiero w sobotę no ostatecznie w niedziele... waga, zdjęcia, itp.
może trochę przesadzam pisząc tu co zjem na obiad itp. ale mi bardzo zależy na schudnięciu.
kiedy już będę miała wymarzoną wagę, chcę ją utrzymać czyli myślę ze około 1500 kalorii najmniej dziennie będę jeść a najwięcej 2000. oczywiście unikać słodyczy choć nie wyrzekać się ich do końca.
jak na razie idzie dobrze ;)
tylko aby jutro mama mnie na frytki nie namówiła
dlatego już coś dziś muszę wymyśleć...