Ja nie byłam jeszcze u żadniej... ale do końca tygodnia spełnie wszystko ;).
Wersja do druku
Ja nie byłam jeszcze u żadniej... ale do końca tygodnia spełnie wszystko ;).
ja musze w weekend je poodwiedzać
no ja byłam
i ciasto było,
a babcia mówi co tak nie jesz odchudzasz sie!! i sie śmieje
a ja Nie i w śmiech i nałożyłam cista, potem zjadam troche cukierków czekoladowych, orzeszków, ciastek, mandarynek,,, babcia kazała no cóż jeden dzień można :P
dobrze ze nie jadłam obiadu jak wychodziłam bo wiedziałam ze to sie tak skończy xD
hehe nooo z tym obiadem to dobrze zrobilas.. chociaz zamiast tych lakoci lepszy by i nawet ten obiad byl...
Nie dajmy się zwariować, małe skoki w bok czasem są potrzebne :D
Zwłaszcza, gdy ma się na nie wielgachną ochotę :wink: :lol:
i spoko babcie masz :D
ja też właśnie nie potrafiłam babci odmówić ;D a niech ma przyjemność
a moja sie nawet nie zorientowala ze nie zjadlam ciacha... to Ci babcia :twisted:
moja tez nie :P na szczescie zlozylam jej zyczenia i ucieklam do kuzynki wiec nie musialam sluchac zebym cos zjadla bo glodna jestem :PCytat:
Zamieszczone przez iwonka16