ja tam zawsze kochałam warzywa, no ba, ja kochałam wszytko. xD
a w szczególności brokuułyy.
i zielony groszek i gotowaną marchewkę.
o mrrr..
Wersja do druku
ja tam zawsze kochałam warzywa, no ba, ja kochałam wszytko. xD
a w szczególności brokuułyy.
i zielony groszek i gotowaną marchewkę.
o mrrr..
o tak zapomniałabym ,że jadłam kiedyś dużo brokułów.. ale z sosem majonezowym :lol: :mrgreen:
mmm luubie brokuły :lol:
a moja mum to wyglada normalnie ;] i dba o to zeby bylo zdrowo, ale wszystko w normie, iec jest fajnie, bo tatus to juz by wszystko tłuszczem zalał :lol:
brokuły sa super a gdyby nie dieta to bym sie raczej tego nie dowiedziała, bo u mnie się jej nie jadało:(
A jak byłam mała to jadłam wszystko !
A teraz ?
Upodobania się trochę zmieniły :roll: :twisted:
własnie wrocilam z poltora godzinnego spacerku :D
zakupiłam moje kochane mydełko dove, chciałam jeszcze jakis lakier do paznokci ale wszytskie są różowee :?
u mnie zawsze brokuły się jadło z maslem i bułką tartą :roll:
ale ja jem same, no, z solą ;p
ja wiem, że to cholernie niezdrowe ale uwielbiam slone rzeczy. ^^
godzina do kolacjii :)
ach, zjadłam jednego maleńkiego herbatniczka :roll:
kolacja o 16?
bardziej podwieczorek niz kolacja hehe
przecież jest 17 ? ;p
kolację zjem za godzinę czyli o 18.
nie kapiszi. ^^
Ja z warzyw to najbardziej kocham gotowaną fasolkę szparagową i "Groszek z marchewką" ze słoika.... :) Mogłabym to jeść i jeść :) Bo pomidorów tak dużo się najadłam podczas diety, że już mi się znudziły, wręcz zbrzydły. Codziennie praktycznie jadlam pomidora :roll:
ja tam pomidorki lubie, ale nie tak non stop. mam faze czasem i jem codziennie, apotem przez dlugi czas nawet o nich nie mysle heh :)