-
courtizzle, czekam :) parapet16, Mayha - dziękuję ;*
No, i po "męczącym dniu w szkole" (3 lekcje :)) mam za sobą 600 kcal. Powinno być 500, ale pozwoliłam sobie na małego milky way'a - za to wczorajsze nie poddanie się napadowi ;] Najwyżej zjem jakieś warzywka na obiad i leciutką kolację. Oprócz milky way'a wchłonęłam jeszcze dzisiaj jakieś 400ml zsiadłego mleka - polecam, najlepsze drugie śniadanie jakie można sobie wyobrazić, jak dla mnie, wygodne (bo w butelce) i sycące ;) Na zmianę z maślanką i kefirem... Zaczynam się uzależniać ^^
Waga minimalnie drgnęła, ale o 20 deko - nawet nie chce mi się tickera zmieniać... Poczekam z następnym ważeniem do niedzieli, aż mi się okres skończy, a potem będę się ważyła co tydzień, rano, w niedzielę... Wymairy zacznę sprawdzać dopiero za jakiś miesiąc, bo na razie to sama woda schodzi ;)
Jak tam mija dzień, moje drogie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki