hej dziewczynki! nareszcie mamy weekend!!!!! :D:D
jedzeniowo dzien pozytywny, ale tak w ogole to jakas zdolowana chodze..
Wersja do druku
hej dziewczynki! nareszcie mamy weekend!!!!! :D:D
jedzeniowo dzien pozytywny, ale tak w ogole to jakas zdolowana chodze..
A po co ty się odchudzasz?
Masz jak najbardziej ok wagę :)
(zbliżoną do mojej jakiś 1kg, jak nie mniej. A spójrz na wzrost..)
Devis bardzo bym chciala zobaczyc na wadze tyle ile mam na pasku :wink: jest on juz nieaktualny, przytyło mi sie :(
Mogłabyś podać só jadłospis dzisiejszy ? :) Zobaczymy, czy oby na pewno jedzeniowo bylo w porządku :D
ok, espercie :P
śniadanie - ananas, jogurt
II śniadanie - grahamka, serek topiony, kawałek pomidora
obiad - makaron, twarog, rodzynki, cynamon :D
kolacja - wafle ryżowe, surówki z kapusty białej, czerwonej i buraczków, serek wiejski
i jak?
Nie jest źle, jednak koniecznie jadaj większe śniadania i przede wszystkim bardziej wartościowe. Proponuję jakieś białko(serek wiejski, twaróg, jajko, jajecznica itp, tuńczyk) + do tego chociaż kromka pieczywa razowego (zeby były węglowodany złożone) + do tego jakiś owoc, warzywo lub ewentualnie sok, ale świeżo wyciśnięty :) Reszta posiłków w porządku, szkoda że tylko 4 a nie 5, no i jeszcze co do kolacji - mam nadzieję że nie za dużo tych wafli ryżowych, bo to węgle, a węgle na noc na redukcji nie sa wskazane.
wafli było 4
Nika wielkie dzięki, na pewno zastosuje się do rad :wink: od jutro jem większe śniadanka - ciemne pieczywo, białko i jakiś owocek :P
dziękuje Ci bardzo :*
Hmm.. ja będę pewnie potrzebowała takich rad w lutym albo marcu :)
ja zawsze jem ciemne pieczywo :P to nawyk z diety :P
Ja tez, ale dlatego, że ma smaka, w przeciwieństwie do białego normalnego, białe słodkie to już inna sprawa :wink:
Nmzc:* Ja też zawsze jem ciemne pieczywo - dla mnie najlepsze jest takie gliniaste, które ma bardzo dużo ziaren :) Polecam na "Shulstat" pełen ziaren - tam trudno sie dopatrzeć ciasta, praktycznie same ziarenka są :) a jedna kromka ma z tego co pamietam 55 kcal :) Tylko że nie każdy taki chlebek lubi - ja za nim przepadam, kocham go, ale moja rodzinka go nie znosi....ehh przynajmniej nikt mi nie podjada :D
Nika ja tez uwielbiam ten chlebek :P a kalorii ma niewiele, bo rzeczywiscie tylko 55 :wink:
jest 12 a ja dopiero sniadanie zjadlam :D
jest 13:30 a ja przed chwilą dopiero wstałam :P :D
hm... w takim razie duużo pysznego jedzonka cie jeszcze czeka :P :twisted:
jej suspense zadziwiasz mnie :D:D
ja wstalam 7:20
nielugo czeka mnie obiadek :P ale juz jestem glodna, nadodatek w kuchni są naleśniki :(
ojoj. naleśniki :twisted:
smacznego ;) ;* a co dobrego masz na obiad :D?
naleśniki :twisted:
mialam cos innego zjesc, ale juz trudno, są to musialam zjesc
wszystkie byly na cieniutkim ciescie
zjadlam 4 z dzemem bezcukru zupelnie i 2 z malą iloscia sera
ile to moglo mieć kcali? mozliwe ze ponizej 700 kcal ? :P
Tak, nawet bardzo prawdopodobne ze poniżej 700 kcal, skoro były na cienkim cieście ;) A smażone na tłuszczu czy bez ? ;>
mialy troszke, ale wg mnie malo, tzw. patelnia byla sliska ale nie widac bylo tluszczu
Aha, czyli spoko :) Nie powinny mieć wiecej niż 700 kcal :) O ile tego dżemu za duzo tez nie było :) 1 łyżeczka to około 30 kcal :)
dzem byl bez cukru, zabronilam dodawac gdy mama robila :P
wiec tyle co same sliwki, a wlasciwie same kwalki sliwek z soczkiem co wyplynąl :P
No tak, ale przecież cukier żelujący musi w nim być... :roll: Bo inaczej to wyszedłby kompot a nie dzem :P
bez niczego wlasnie, same sliwki :P
serio, bez zadnch zageszczaczy..w sumie to nie mialo jakotakiej konsystencji dzemu, po prstu kawalki sliwek i sok :wink:
aha...dziwne, ale co tam ;P
serio :) podobno sliwki sie same tak latwo 'konserwuja' :P
słyszalam ze można robić powidła w taki sposób...to może jednak to są powidła? :)
Ty wiesz, ze to mogą byc powidła..i chyba nawet są :P:D
hehe no to oprócz tego same dobre rzeczy o takich powidłach słyszałam :) Zatem jedz na zdrowie :D
hihi dziekuje :P:D
jejjjjjjjjj jaka ja glodna!!!
bleeee... nienawidze powideł śliwkowych odkąd miałam 11 lat i byłam na obozie harcerskim gdzie jedliśmy je codziennie przez 3 tygodnie :twisted:
ale ty tam je sobie jedz ;* na zdrówko :P
młaaa, kocham wszystkie dzemiki, powidła itd, w zimie szczególnie:)
A ja nie przepadam za takimi dżemami itp...
ooo powidła zwłaszcza na naleśnikach uwielbiam:)))
aaa naleśniki z powidłami :P :P mniam! całe szczęście że dzisiaj wigilia i zjem jakieś ciasta fajne i zatrzymam zaślinione myśli .. :D
A dla autorki wątku - Maliny - najlepszego z okazji świąt :D
oo dziekuje Ci pseutonimku, dla Ciebie takze najlepszego zycze :*
a od pojutrza - dietaaaaaaaa :P:D:)
No to 3mam kciuki za Twoje początkowo-dietowe jutro 8) xD
Miłego dnia ;*
dzikuje Aisha, ale dzien byl nudny i taki jakis dziwny..
dzis bylo z jedzniem ok, do czasu..wieczorem zjadlam sporo ciasta i duze ciastko, pomyslalam ze w koncu jest to ostatni dzien swiąt, a ciasto w domu mam rzadko..nie wiem czy dobrze zrobilam, trudno :(
chodzi mi po glowie by jutro zjesc ponizej 1000 kcal - taka nauczka za dzisiaj :)
Nie przesadzaj to tylko trochę ciasta- w żadnym wypadku nie może być niżej niż 1000! :)
Zresztą oszczędzanie kalorii nic nie da xD lepiej już wypij duuużo wody i zjedz pełnoziarnistego pieczywa dziś
ale tego ciasta bylo sporo :(
no ale trudno, dzis bedzie juz dobrze :) a pelnoziarnistego dzis na pewno zjem, bo w domu mam akurat ulubiony :)
Oj tam, ja też jadłam ciasta równo w święta, nie przejmuj się :lol: Dlatego czasami ciasta trzeba zjeść, bo jakby tak człowiek cały czas się powstrzymywał, to w końcu byś wpadła do cukierni i z pistoletem przy skroni sprzedawczyni zaczęła się opychać ciastkami :lol: Ja ci mówię, że można popaść w psychozę.