-
:)))
Hej!
Postanowiłam założyć osobny temat, aby było mi łatwiej. Mam 173 cm i aktualnie ważę ok 55 kg, dla niektórych to może nie tak dużo, ale ja czuje się źle ze sobą :( Chciałabym schudnąć jeszcze ze 3 kg, jednak nie przychodzi mi to łatwo..coraz bardziej ciągnie mnie do słodkiego.. :( mogę na Was liczyć? 8) :D
-
nareszcie masz swój watek!
oczywiście, że możesz na nas liczyć, trzymam kciuki!
-
dziękuje Ci say :D
ciesze się, że wreszcie sie zdecydowałam, myśle że tak będzie mi łatwiej :wink:
-
fajnie ze masz swoj watek :D
hmm musisz niezle wygladac XD wysoko i juz szczuplutka nono :) :lol:
a jak tam wymiarki? :)
powodzeniaaa !
-
Oj ale Ty chyba nie powinnaś się odchudzać...jesteś na pograniczu niedowagi :roll:
-
Dokładnie.. Twój przedział prawidłowej wagi to od 55.37 kg do 74.52 kg więc jeśli ważysz 55kg to już masz niedowagę.
Nie wiem, ile masz lat... ale pamiętaj, że ciało nastolatki się zmienia. Może to, z czym czujesz się źle, to po prostu Twoja "kobiecość"?..
Buziaki!
-
może i nie powinnam, ale źle sie ze sobą czuje :(..to co mam robić? :(
-
dziś zawaliłam :(
ale spokojnie, jutro przecież też jest dzień :wink: martwi mnie tylko to, że ostatnio tak często zawalam, a wcześniej tego nie robiłam :cry:
-
wrzuć fotki a obiektywnie ocenimy
-
to raczej odpada bo nie mam jak zabardzo wrzucić fotek..dodam jeszcze że mam 15 lat :wink:
-
łee.. :cry: nikt do mnie nie zagląda :( brakuje mi Was
dziś sobie diete kompletnie odpuściłam, tradycyjnie od południa, bo jak wiadomo wcześniej byłam w szkole. z ruchu też nic nie było dziś :( poza pójściem do szkoły oczywiście :D
jutro już biorę się za dietę!!!!!! :D :D
-
ja jestem:) nie martw sie niczym tylko jutro ładnie dietkuj:) a pójście do szkoły też potrafi zmęczyć, więc z ruchem nie tak źle;)
-
Siemka ja też jestem :) Widze że też masz 15 lat super :) Powiem ci jedno zazdroszcze ci wzrostu bo ja mam 164 i też waze 55kg i wcale nie wyglądam tak żle czyli z ciebie musi być laska więc nie potrzebna ci żadna dietka ale jeżeli źle sie czujesz w swoim ciele To jak chcesz :) :) :) Buzki i będe cie odwiedzać :)
-
dziękuje Ci Monitko :D jutro mam impreze rodzinną, więc nici z diety..znowu :( trudno, w niedziele zaczynam i już się nie dam :twisted:
-
E no.. moim zdaniem pięknie ważysz, jak nie dieta to ćwiczenia, przepalić odrobinę tłuszczyku na mięśnie :D
-
oki oki oki :D
zaczynam od dziś, raczej jest to kontynuacja, ale ostatnio zawalałam :(
dziś zjem:
2 jabłka
kawałek tortu
serek wiejski i pomidor
wyjdzie z 1000 kcal. co prawda siedze na 1200 ale ostatnimi czasy na za wiele sobie pozwalałam :? ale jutro już normalnie :wink:
-
eee źle za mało, zamień ten tort na coś pożywnego
-
nie moge :( będą mi kaząć zjeść..ale jutro już normalnie i pożywnie :D
-
masz dopiero 15 lat to jeszcze urosniesz i twoje cialo sie mega zmieni...lepiej po prostu pozbadz sie kompleksow zamiast dietkowac, bo jak to bedziesz robic tak jak teraz, to tylko ci sie organizm poniszczy.
-
heh..myśle że już urosłam i moje ciało już się zmieniło..nie chce przecież dużo chudnąć, tylko tak żeby dobrze sie ze sobą czuć..Wam się chyba wydaje że ważąc te 55 kg wyglądam tak świetnie, a tak wcale nie jest..wszystko zależy przecież od budowy :wink:
-
żeby dobrze się ze sobą czuć nie głodzi się na 1000kcal w wieku 15 lat :shock:
może po prostu jedz zdrowo, bez słodyczy i dużej ilości węglów, przecież nie masz do stracenia 20kg, tylko kilka...
-
kochanie ależ ja nie jem 1000 kcal, tylko 1200 a to robi różnicę..poza tym nie wiem czemu tak sie czepiasz mojego wieku, jest dużo dziewczyn na forum w podobnym i nikt nic nie mówi :wink:
-
chodzi o to, że szkoda, żebyś popadała w wir diety, skoro nie jesteś gruba, a tylko chcesz się "udoskonalić". Może powinnaś jeść sobie 1500 i ćwiczyć? Mniej drastyczne i chyba bardziej odpowiednie w twoim przypadku ;) :P
-
mhmm..sama już nie wiem co robić z tym wszystkim
teoretycznie jestem na 1200, ale ostatnio mocno zawalałam, kcal nie zwiększam poki co bo nie wychodze z diety, nie wychodzę bo jeszcze nie jestem na tyle szczupła, na ile bym chciała. niby mogłabym jeść te 1500, tyle tylko że z ruchem byłoby znacznie gorzej, zupełnie nie mam czasu..wiadomo, szkoła :( więc 1500 + ruch w moim przypadku odpada..pozostaje więc 1200 + ewentualne ćwiczenia jak znajde czas, aby zrzucić te 3 kg a potem już zaczne wychodzić :) 1200 wg mnie wcale nie jest wyniszczające, szczególnie ze często jem choć nie mam ochoty, ale juz pora posiłku. poza tym myśle że na tym 1200 jem nawet zdroweij niż normalnie :wink:
-
ja też jem na diecie duzo zdrowej niż przed mimo ograniczenia kcal:) no a co do 1500 zauważ że i tak nawet bez ćwiczeń bedziesz zjadać mnie niż potrzebujesz, a przynajmniej byłoby zdrowiej, sama mówisz że zdarzało ci się zawalać, na 1500 będzie łatwiej:)ale jak chcesz
-
mhmm..u mnie bywa że na 1200 bez ruchu lub z małym np. 20 km na stajonarnym 3 razy w tyg i nie chudlam..musze mnieć dużo ruchu, czyli 35 km dziennie żeby chudnąć :?
-
zazwyczaj nei wychodzi sie z diety dopiero po osiagnieciu tej swojej wagi docelowej.. no chyba ze tak naprawde to nie jest jescze ta waga :roll:
narawde, nie zawalaj sie dieta, zbedne bagno, a w twoim wypadku postawilabym na sport :) nie wazne ze wolniejsze efekty, ale nie wiele przed toba kg wiec to duuuuuuuzo bezpieczniejsze
gdybym mogla cos mienic to tez nie przechodzilabym na diete wtedy kiedy zaczynala sie moja historia z tym. :roll:
-
hmmm..no sama nie wime już. a gdybym zdecydowała się na to co mówisz Mayha to mam zwiększać kcal o 200/tyg? założmy że doszłabym do 2 tys, bardzo dużo musialabym ćwiczyć i to każdego dnia żeby schudnąć, a nie mam na to ani czasu ani chęci..może gdyby były wakacje patrzyłabym na to inaczej :roll:
-
hm skocz sobie teraz do 1500 tak w poltora tygodnia mniej wiecej, i tyle jedz min.
a sprobuj ok 1700(tylko ladnie rozlozyc kcale) i cwiczyc tak z godiznnke dzienie - o ta opcja fajna jesli sie okaze skuteczna :D
-
dziękuje Ci Mayha :*, przemyśle to na spokojnie, ale nie wiem czy się zdecyduje, bo codziennie 1h na ćwiczenia na bank nie będę mieć czasu, dlatego się waham :?
-
nie ma sprawy, milo komus pomoc i probowac uchronic od bagna :D
hm to moze ok 1700 + 3 x w tyg godzina cwiczen a w pozostale dni ok 0.5 h? :) ewentualnie z dniem przerwy od cwiczen ale w ramach ruchu jakis dluuuugi spacer :]
-
obiecuje że przemyśle :wink: troche sie boje że jednak nie będę chudła z takim planem..naprawde mam całkiem sporo tłuszyku na brzuchu i udach, jak siedze to mi sie fałdka pod biustem tworzy, więc wcalnie nie jestem taka szczupła :twisted:
-
cwiczenia wyzezbia CI sylwetke - nawet jak nie spadnie CI na pocz. waga przy tym to zdrowo sie podrzezbisz i tylko na dobre CI to wyjdzie :)
-
pewnie masz racje, ale u mnie jeśli sport to tylko rowerek :twisted: to już nie te czasy co robiłam brzuszki i przysiady :? juz sie do nich nie potrafie zmusić
-
ok, więc podsumowanie dnia :D
zjadłam
2 jabłka
7 wafli ryżowych i pół avocado
kubek czekolady z wodą
2 kromki ciemnego chleba z serkiem wiejskim, szczypiorkiem, pomidorem i rzodkiewką :lol:
a z ruchu to zobacze, może pojeżdże za jakiś czas na rowerku :wink:
-
ale jutro zjesz ładniej ok?
-
jasne że tak :D i tak dobrze że się wymigałam od tego tortu, wyszedł choć normalny obiad :wink: ustaliłam już jadłospisik na jutro, być może ulegnie on zmianie :)
śniadanie - 3 kromki ciemnego chleba, trójkącik serkowy, papryka, rzodkiewka
II śniadanie - jabłko
III śniadanie - banan
obiad - 100 g razowego makaronu, 100 g twarogu, 15 rodzynek :lol: , cynamon
kolacja - 2 kromki ciemnego chlebka, serek wiejski, jakieś warzywka :wink:
co myślicie?
-
za mną ciągle chodzi ochota na serek wiejski chociaż jadłam go już dziś i wczoraj zresztą też:) to jakieś uzależnienie chyba :lol:
-
hehee możliwe :D ja jadłam serek wiejski systematycznie każdego wieczoru, więc już mi troche przeszedł, ale nadal mam na niego chęć :D
-
no ja staram się robić tak żeby codziennie jeść coś innego:) ale serek wiejski dość często jest moja kolacją, lubię tez sobie jakąś rybę z puszki z pieczywem chrupkim wieczorem zjeść, nieźle mnie to zapycha:)