No tak, ale przecież cukier żelujący musi w nim być... :roll: Bo inaczej to wyszedłby kompot a nie dzem :P
Wersja do druku
No tak, ale przecież cukier żelujący musi w nim być... :roll: Bo inaczej to wyszedłby kompot a nie dzem :P
bez niczego wlasnie, same sliwki :P
serio, bez zadnch zageszczaczy..w sumie to nie mialo jakotakiej konsystencji dzemu, po prstu kawalki sliwek i sok :wink:
aha...dziwne, ale co tam ;P
serio :) podobno sliwki sie same tak latwo 'konserwuja' :P
słyszalam ze można robić powidła w taki sposób...to może jednak to są powidła? :)
Ty wiesz, ze to mogą byc powidła..i chyba nawet są :P:D
hehe no to oprócz tego same dobre rzeczy o takich powidłach słyszałam :) Zatem jedz na zdrowie :D
hihi dziekuje :P:D
jejjjjjjjjj jaka ja glodna!!!
bleeee... nienawidze powideł śliwkowych odkąd miałam 11 lat i byłam na obozie harcerskim gdzie jedliśmy je codziennie przez 3 tygodnie :twisted:
ale ty tam je sobie jedz ;* na zdrówko :P
młaaa, kocham wszystkie dzemiki, powidła itd, w zimie szczególnie:)