Wątek: Czekoladowa i jej fotorelacja. | Zdj. na 15

Bez porównania lepiej, wreszcie mi brzucha nie rozsadza
Zjadłam na kolację:
Pół grahamki - 60 kcal
Plaster szynki - 16 kcal
Sałatka jarzynowa (niestety) - 200 kcal.

Razem: 1054 kcal

Ładnie fajnie i mi się podoba.^^.

Jak mi się uczyć nie chce, a tragicznie mi wyszedł test, który dzisiaj kupiłam z gazetą wyborczą. 32/50 punktów, mat-przyr.

Jak tak pójdzie w kwietniu to nie wiem co zrobię

ja miałam 32 z matematycznego ^^ ale z polaka nadrobiłam bo miałam 47 ^^:P
nie ze wszystkiego można być geniuszem

Madame, ja nawet nie rozwiązuje testów xP
Wolę się nie dołować.

Właśnie humanistyczny jest łatwiejszy, bo można polać wodę, a już na mat-przyr trzeba się wykazać wiedzą ogólną, wzorami i łatwością w obliczeniach ;/

łaa ja pamiętam, że moja koleżanka rozwiązywała masę tych testów a ja zrobiłam na powtórkę 5zadań z matmy dzień przed egzaminem których wiedziałam, że nie umiem i połowę testu humanistycznego z którego wniosek był taki, że Kreon był męskim szowinistą czy coś takiego ;p
A ogólnie miałam ee.. 81pkt chyba

no to ładnie devise ja tez się w testy za bardzo nie bawiłam a miałam 78ptk

A ja się pewnie będe bawić i napisze na 10 punktów Takie mam szczęście...

e tam nie będzie tak źle, chociaż ja to nieźle świrowalam, jak wróciłam do domu z testu z matmy to poszłam płakać bo byłam tak zamroczona że myslałam że wszystko źle napisałam a na teście to sie w ogóle skupić nie mogłam, na szczęście przesadziłam z tym panikowaniem i nie poszło tak źle

ja też byłam pewna,że zawaliłam
ale jakoś się udało ^^
więc jak mi sie udało to tobie też sie uda ;*

Ja mam to do siebie, że często nie wierzę we własne siły i stąd np. na sprawdzianach bierze sie moja "pustka w głowie"