tak tak pomaga i to jak bardzio:)
Gumisio88 :arrow: :* dziękuje
Wersja do druku
tak tak pomaga i to jak bardzio:)
Gumisio88 :arrow: :* dziękuje
hmm.. moje sposoby zeby nie zrec slodyczy? :P
napewno pije ciepla herbatke! to dla mnie podstawa, swietnie oszukuje glod, bo wogole cieple dania bardziej zaspokajaja apetyt niz zimne :D
dobrze jest tez umyc zeby na glod bo twedy czujesz ta miete w ustach i nie chce sie juz :p
mozna zuc gume, ssac jakies pastylki mietowe itp. :)
Jak sie żuje gume to właśnie sie wzmaga apetyt, bo wtedy bezsensownie produkowana jest ślina i te wszystkie soki żołądkowe ;)
ja słyszałam ze gume to lepiej owocowa bez cukru :/
a i ze miętowa herbata jest dla niejadków, bo powoduje łaknienie
nieee :P A byłyście kiedyś głodne żując gumę miętową? Bo ja jakoś nigdy :D
po owocowych to jest masakra normalnie:D
rzeczywiście miętowa guma w końcu jest jak pasta do zębów - i łatwiej zażegnać zachcianki na słodkie:P najgorsze są właśnie te zwykłe gumy...
a właściwie najlepiej nic nie żuć tylko mineralkę pić... o :P
Ja mam ciągle manie zucia gumy więc wolała bym nie.... tez pije wode albo znajduje sobie jakieś zajęcie a co do błędów to tak tak jest ich jeszcze wiele :P ale nie będe ich wypisywać bo mi sie nie chce :D :D :wink:. Co tam jeszce a już wiem dzisiaj zaczełam idzie mi nie zle jak narazie jestem po obiadku i wyszło ok. 800 kcl mam zamiar jeść tym razem ok 1300 i za jakies 2 tygodnie zejsc do 1200 i moze jak wytrwam potem do 1100 kcl ale wiem ze dzisiaj nie dobije do 1300 a na siłę nie chce, czuje sie pełna po obiadku :D
Pozdrawiam i dziękuje za rady Aanias
Nie nie nie. Nie obniżaj ilości kalorii... jak będziesz chudnąć to tylko podwyższać można
Czyli co mam zacząć od 1000 i dojść do 1500 :? :/ mi sie wydaje ze rozsądniej jest po woli na stałe zmniejszać ilośc kalori. Ale moze sie nie znam. Jesli masz ochote to mozesz mi napisać moje błędy możę powinnam je przeanalizować :D I chętnie posłucham rad na temat ćwiczeń