no niestety nigdy nie jestesmy do konca zadowolone z tego jak wygladamy... tylko grunt zeby sie nie zatracic w odchudzaniu i w cm i kg...
a co do wzrostu to ja bym chciala miec z 3-4 cm wiecej...
Wersja do druku
no niestety nigdy nie jestesmy do konca zadowolone z tego jak wygladamy... tylko grunt zeby sie nie zatracic w odchudzaniu i w cm i kg...
a co do wzrostu to ja bym chciala miec z 3-4 cm wiecej...
To noś kapelusz <3
a ja bym chciała być drobniejsza =)
A ja trochę mniej niż mam.
Tak to już jest, jak zaczynamy sie odchudzać, to myslimy sobie "schudnę te 5/10/30 kg to będę bardzo szczęśliwa, nie będe mieć żadnmych kompleksów itp" a jak już schudniemy to często dalej mamy kompleksy. To wszystko siedzi w głowie a nie na ciele i o tym trzeba pamiętać.
Ano niekoniecznie. jak ja byłam chudsza to byłam bardzo szczęśliwa, że mogę sobie w ciuchach przebierać.
ale szczęście zajadłam
jakie to człowiek głupoty robi xD
ja tez chcialabym byc wyzsza :roll:...marzenie 170 :D
Nie wiem ile masz Martnko, ale ja mam 171 i chętnie się zamienię ;)
ze mna sie zamien;] ;p;p
ja jestem taka konusowata przy kolezankach...
no ale mozna nosic obcasy, ale nie ma to jak adidasy;d
ja mam 167cm i mi odpowiada, ale co z tego jak jestem szeroka xD
Ja mam 164 :D...niby nie jestem az tak bardzo niska, ale z toba to bym sie z checia zamienila ;).Cytat:
Zamieszczone przez bananek
Szkoda, że tak się nie da, bo ja też bardzo chętnie :)