jak ja schudłam 7 kg to połowa dżinsów poszła na dno szafy - za duże ;p siostrze zaczęłam zwędzać (20 lat, 161 cm wzrostu i 53 kg ;p ) bo nie które ma przyduże a dla mnie idealne;]
Wersja do druku
jak ja schudłam 7 kg to połowa dżinsów poszła na dno szafy - za duże ;p siostrze zaczęłam zwędzać (20 lat, 161 cm wzrostu i 53 kg ;p ) bo nie które ma przyduże a dla mnie idealne;]
Aisha pamiętasz mnie jeszcze? :mrgreen:
ja też czekam na 58kg :wink: i nawet mam powód podobny :)
mam takie dżinsy, które zawsze na mnie były za małe, ale tak mi się podobają, że za nic ich nie oddam :mrgreen: no i myślę, że jak dojdę do 58 to się w nie w końcu zmieszczę :mrgreen:
a jak ja schudłam parę kilo to wszystkie spodnie na mnie wiszą i wyglądam jak skejt - ale ja kocham moje dzinsy i się z nimi nie rozstanę :P
no to trzymam za Ciebie kciuki Aisha.. niebawem się wbijesz w jakiś fajny model spodni :D
też mam ubrania w które chciałabym wejść, ale ten leń... :mrgreen:
madzix pamiętam :)
Sjupergerl Ahh, skąd ja to znam-te lenistwo :wink: :twisted:
Jak na razie pól kilograma mniej :)
jeee extra ze pol kg mniej :twisted:
ahh a ja kocham jak czuje ze spodnie mi wisza na tylku... to mi zawsze poprawia humor :lol:
I wag znów mniejsza... 0.6 kg mniej...
:shock:
Nie wiem, jakim cudem, bo jakoś nie liczę kalorii i uważam, że sporo jem...
:roll:
widzisz.. nie trzeba sie glodzic zeby chudnac:)
graty
a ja na wage nie wchodze heh ;P
ale Tobie slicznie gratuluje ;) :*
ahh nigdy nie rozstaje sie z moimi spodniami :D Są dziurawe i przetarte na tyłku :)