-
Powoli do celu...
Wzrost:164cm
Waga początkowa:65 kg
Waga idealna:50-48 kg(zależy, jak będę wyglądała)
Dieta: raczej 1200 kcal
Waga 65/62.6/61.6/61.7/(50)
Łydka 34/32/32/32/(32)
Uda 58/57/57/57/(50)
Biodra 97/95/94/93/(90)
Brzuch 98/92/92/89/(mniejszy!)
Talia 76/75/74/73/(65)
Biust 94/88/88/88/(bez zmian )
Ramie30/29/29/29/(25)
jak jest/(cel)
To tyle o mnie... Już kiedyś byłam na tym forum, niektórzy mnie kojarzą.
-
niestety nie pamiętam, ale postaram się wpadać
-
Ja Cię pamiętam
A ty pamiętasz "malutkaja" ?
Możesz nie kojarzyć niestety
Ale skoro wróciłaś to trzymam kciuki
-
jestem od niedawna, więc nie pamiętam. ;p
ale trzymam kciuki i będe wpadać. ;*
-
jedna znajoma duszyczka
Tak, pamiętam Cię, Devise...
Czemu zmieniłaś nick?
I dziękuje, że postaracie się do mnie wpadać.
Na razie jeszcze się nie odchudzam, dzisiaj miałam pół głodówke, ale to ze zdenerwowania nic nie jadłam, więc nie krzyczcie...
Ale ostatnio jestem ciągle zdenerwowana.
Jakieś debilki gadają na mnie ostro i dzisiaj przegięły...
Napisały takie wredne rzeczy na temat mnie i mojego chłopaka, a w szczególności o nim
Napisały mi na kartce piosenkę Top One- Granica i powiedziały, że to o mnie i o moim Aniołku.
Ehh... To było wredne. Denerwuje mnie to, że one go tak oceniają, bo kiedyś źle mu się wiodło...
-
e tam olej je :P
co ogolnie z waga i wymairami :P ? czekamy na jakies pomiary i cele
-
WIem, postaram się uzupełnić.
Jak na razie, powiem tak na oko:
Wzrost: 164 cm (to na pewno )
Waga: ok. 65 kg
Waga wystarczająca: 50 kg
Waga idealna: 48 kg
Dieta:na początek 1500 kcal, potem zmienię na 1200 kcal.
-
4 cm wyższa, 1kg różnicy.)
damy radee!
3mam kciuki :*:*
-
Witaj aisha, też ciebie jeszcze kojarzę . Na koleżanki kichaj, moja współspaczka obecnie z niewiadomych przyczyn posądza mnie o początki anoreksji z tym, że najmniej dziennie zjadam 1800kcal i miewam dni żarłoctwa, ale mniejsza o to, rani mnie w perfidny sposób ktoś, kogo zawsze miałam za bliską osobę .
Powodzenia w diecie !
-
Łatwo mówić: Olej!
Ale one już tak pół roku męczą...
Już nie daje momentami rady.
Tak mnie dobijają.
Wczoraj myślałam, że na lekcji zacznę ryczeć przez nie...
No, ale opanowałam się, bo gdybym zaczęła płakać, to by znaczyło, że bardzo mnie tym zraniły i jeszcze gorzej by było...
Grzibcio mi też kiedyś wmawiali anoreksje...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki