Wątek: dlaczego waga sie zatrzymuje sie?!

hej ! ogólnie jestem tu nowa i mam problem, nie bijcie jezeli poruszam po raz setny ten sam temat.;p od poczatku pazdziernika sie odchudzam, dieta 1000kcal ale schudłam 5 kg i waga sie zatrzymała...;/ tak juz jest ponad tydz... drazni mnie to bo szybciej chudłam od 1kg do 0,7kg a teraz czekam, czekam i nic ! moze miał ktos coś takiego? doradzi mi ktoś? pozdrawiam

ee w miesiąc zleciało Ci 5 kg i narzekasz? z resztą to i tak za szybkie tempo..w miarę zdrowe tempo to do 1kg/tydz

e no tak jest
najpierw leci woda pozniej sie troche zatrzymuje (moze masz miec okres??) pozniej leci tluszcz i po jakims czasie dalej moze sie zatrzymac
daj organizmowi czas na przyzwyczajenie sie do ubytku wagi

Ponad tydzień waga stoi w miejscu?..
czyli zrzuciłaś 5kg w 3 tygodnie?
ojj... nie za szybko?:]
a brakiem zmiany wagi się nie martw, typowy zastój..
za jakiś czas powinno wszystko ruszyć.:]

nie masz co narzekać ja z 5 kilogramami 10 tygodni walczyłam

nie przejmuj się - organizm się przyzwyczai do tego,że ma zrzucać tłuszczyk niedługo. a podaj mi w przybliżeniu swój dzienny jadłospis?

esz sorka ze mnie tak nie ma ale nie mam czasu nawet śledzic tego tematu cały czas ;/ nie ma to jak matura ;/ no wiec chyba macie racje, panikuje bo to moja 1 dieta, chyba przesadzam... w kazdym razie narazie nic sie nie zmienia... czasami takie wahania wagi ze rano mam 57 a wieczorem i tak te 58... poprostu mnie to drazni... mam wrazenie ze to nie ma sensu...;/ ale damy rade ! dzieki za all ! jak bede mogła to zaczne czesciej wpadac, dzieki :*:*

no bo to oczywiste że jak jesz w ciągu dnia to ważąc się wieczorem musisz doliczyć wage tego co zjadłaś, wieczorem zawsze więcej ważymy, dlatego rób to zawsze rano na czczo i najlepiej po toalecie

esz... wiesz tak jak mówiłam, strasznie mnie to drazni, ja sie staram a tu ciaps ;/ ale dzieki za te podpowiedzi, pewnie masz racje. ty tez tak miałas? ...te diety sa okrutne, juz nie wiem kiedy sie czułam bardziej rozdrazniona i zdołowana : przed dieta czy teraz?... wrr... ale trzeba sie postarac i wytrwac.

też tak miałam przez jakieś 3-4 tygodnie waga ruszyć się nie chciała, teraz zresztą szybko tez się wskazówka nie przesuwa ale staram sie być wytrwała