Kochana milej niedzieli :)
Wersja do druku
Kochana milej niedzieli :)
miłego wieczorku życze i sił by zacząć nowy tydzień :/
akemii miśku daj znak życia ;*
O, ja dopiero teraz fotki widziałam, bardzo ładnie wyglądasz :D
Jezeli chodzi o to czego nie umiem u siebie zaakceptowac to oczywiscie: figura i nos. :| Za to lubie swoje uszy :D
suspensei widzisz suspense: dlatego nie lubie zimy bo biegac nie mozna :/ a ja kocham biegac i tesknie za tym jak cholera. Niby mam cieple ciuchy do biegania ale boje sie zlapac zapalenia pluc itp.
Iguniaaaa zyje chociaz czuje sie jakby zaraz miala eksplodowac. Wiesz - chyba wole sie jeszcze nie wazyc. Bo odnosze wrazenie ze przytylam. Zwlaszcza, ze teraz cholernie boli mnie zoladek :/
Teraz przyjdzie najgorsze. Do soboty dieta jakos szla. Ale w niedziela musialam pojsc w goscine i sie zaczelo. Slodyczy co prawda zjadlam malo bo tylko troche budyniu. Ale do tego doszedl rosol, troche kurczaka, troche ryzu, 3 ogorki kiszone, jakos batonic CORNY (czy cos w tym stylu), kawałek pomidora, 2 platsreki krakowskiej suchej i kawalek chleba. Ah zapomnialam dodac, ze do tego jeszcze kawalek ciasta, wiec jednak zjadlam duzo slodyczy. Juz w polowie dnia wczoraj zaczal mnie bolec zoladek. Polozylam sie wiec spac i dzisiaj obudzilam sie z jeszcze wiekszym bolem zoladka. Zostalam w domu i nie poszlam do szkoly. Jedynie co robie to pije herbate mietowa. Czuje sie fatalnie. Ehh :/ Kazde dzialanie ma swoje konsekwencje. No i oto je mam.
Dlatego tez wole sie teraz nie wazyc. Zreszta nie ciagnie mnie tak bardzo do wagi wiec zwaze sie dopiero po miesiacu. A jak nie bedzie zadnych efektow to chyba sie powiesze :P
nie martw się, raz na jakiś czas można sobie pozwolić na mały wyskok:P teraz tylko pilnuj się dietki i będzie dobrze:) a z tym żołądkiem świetnie cię rozumiem.... sama mam z nim problemy.... początki grypy żołądkowej... :(
Ja ciągle "grzeszne" w diecie a mimo to i tak chudnę :wink: :)
to ty dobra jesteś :D
ja to conajmniej raz na dwa dni musze na wage wleść bo inaczej nie moge.
zdrowej kruszynko ;*
tez tak mam ze czasami jem staje na wage i pokazuje ze schudłam :shock: najwidoczniej moj organizm wie jak mnie zadowolic i wie ze ma chudnac ;]
a co do zołądka to Ci wspólczuje tez tak ostatnuio miałam przed snem z ta róznicą ze jak się obudziłam to juz nie bolało :/
mnie boli żołądek tylko jak zjem coś tłustego. x] strasznie wtedy mnie skręca, widocznie mój organizm przyzwyczaił się do lekkostrawnych dań. xp
jak poniedziałek minął? ;*