Wersja do druku
a ja jak nie chce zjesc jakies slodkosci to od razu mam opieprz od matki ze znowu diety i znowu glupie pomysly i ze nigdy sie nie wylecze... coz.. mysle ze tym razem mi sie uda! choc dzisiejszy dzien do idealnych nie nalezy :/ na dodatek teraz siedze i wpieprzam ciastka maslane wlasnej roboty :/
Widzisz a ja tu ogzyzam mega domek z piernika i lukru... :roll: . To się nazywa babska załamka... :roll:
grzibcio a co sie stalo ze zalamka? :roll:
Wlasnie grzybcio co sie stalo?
Ehh.. wczoraj znowu 'zgrzeszylam'. Niby spalilam jakies 400kcal ale i zjadlam duzo. O nie. Musze sie zmotywowac. Wiecie co zrobie? Wydrukuje sobie zdjecie super laski z ladnym brzuszkiem i bede je nosic zawsze przy sobie. A jak bede chciala zjesc cos czego nie powinnam to spojrze na to zdjecie. O.
A dzisiaj bylam juz na basenie, przeplynelam 50 dlugosci i wrocilam do domu.
SNIADANIE: 1 kawalek chlebka wasa z serem + mandarynka - 135kcal.
Dzisiaj bede miala wczesnie obiad co wcale mnie nie cieszy.
Grrr. Wczoraj nie robilam 8min ABS ale krecilam hula hopem do tego na silowni bylam i 30min racketball.
Poodpisuje wam jak wroce ;*
Wow, dla mnie to zabójczy dystans, ja mam ogolnie kondycje słabiutką :wink:
nigdy w zyciu tyle na basenie nie przepłynełam 8) :twisted:
a z tym zdjęciem tej laski to dbry pomysł, jezeli tylko to ci pomoże ;*
Mam nadzieje ze mi pomoze :D
Mam do was pytanie: czy jezeli na kolacje zjem kawalek chlebka grahamkowego z serkiem albo jajkiem albo czyms tam + 100ml mleka i troche platkow to czy to bedzie za duzo jak na kolacje?
jak na moje oko to nie ;)
chociaz ja tam specjalistką raczej nie jestem :P :twisted:
zalezy ile to jest 'troche' platkow, 'kawalek' grahama i jaki serek :P
no ja osobiscie wybralabym albo grahama albo platki... ale ja tu mam malo do gadania w takich sprawach bo sie kompletnie nie znam i cala moja dieta to jeden wielki blad :P tak wiec lepiej juz nic nie mowie :)
ahhh te slodycze... dzisiaj znowu... coz od jutra ladnie 1000 kcal jednak :)
wczoraj wydrukowalam sobie pomoce na temat diety 1000 kcal i naw temat weglowodanow, tluszczy, bialek
mama to znalazla i mialam niezla klotnie... :/ wg niej jestem chuda... ale ja wiem ze mam za duzo cialka... w koncu 58 kg to nie same kosci :/