Za mało ewentualnie w sam raz jak na twoją sytuację a nie za dużo - albo zaczniesz jeść normalnie, albo na zawsze pożegnaj się z jakim takim metabolizmem o ile już to nie miało miejsca... :roll:
Wersja do druku
Za mało ewentualnie w sam raz jak na twoją sytuację a nie za dużo - albo zaczniesz jeść normalnie, albo na zawsze pożegnaj się z jakim takim metabolizmem o ile już to nie miało miejsca... :roll:
chydo wygladasz na tych fotach
Grzibcio ma racje! Dobijaj chociaz do tego 1000, niby mala roznica ale naprawde jak schodzisz nawet te 100-200 kcal nizej to metabolizm siada... ja sie mecze pol roku zeby "odzyskac' chociaz 1/3 tego co bylo kiedys ale to jest zawaliscie trudne...
nie popelniaj tego bledu co ja! ja tez myslalam ze im wiecej ogranicze tym szybciej schudne... to tylko pozory.. moze na poczatku chudnesz zadziwiajaco szybko ale pozniej masz coraz wiecej problemow... to wychodzi dopiero po jakims czasie...
jak zaczne jesc normalnie to nie schudne do 55
acha czyli wedlug Ciebie 1000 czy 1200 kcal to jest normalna ilosc?
no powiedzmy
polonezuje się^^
z moim przecudej urody partnerem.. mrr 8)
nie patrzec na te okropne łydki :P
nie dbasz o zdrowie :/
a zdjęcia łade
Dokładnie. Nie dbasz o zdrowie.
Normalna dawka kaloryczna dla dziewczyny w twoim wieku to ok. 2000 kcal więc skoro ty uważasz za normę 1000-1200, to sama nie mam pojęcia jak z tobą rozmawiać :roll:
ja sama nie wiem co mam ze sobą zrobić.
niedlugo minie rok odkąd jestem na diecie.
to silniejsze odemnie i nic na to nie poradze.
uzależnienie od diety
No to się trzeba oduzależnić. Odwyk wszystkiego jest możliwy.